Autor Wątek: Moje pierwsze c.andrao  (Przeczytany 8947 razy)

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Moje pierwsze c.andrao
« dnia: 17 Stycznia 2020, 21:45 »
No i stało się . Dziś wieczorem przyjechały "węże". Parę fotek "na gorąco", jeszcze w w transportówkach . Nie wiem jak się zachowają w akwarium przez pierwsze dni. Mają gdzie się schować i mogą zniknąć na jakiś czas. A może nie...
( przepraszam za jakość zdjęć, ale nie mogłem się powstrzymać ;D)

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Stycznia 2020, 09:45 »
Po zasiedleniu nie wyglądają na spłoszone, widać je przy przedniej szybie. Delikatnie pogoniły danio, między sobą nie wojują.

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Stycznia 2020, 09:55 »
Jak widać radość mnie rozpiera :)

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Stycznia 2020, 10:22 »
Piękne ryby i zbiornik też ciekawie się zapowiada. Zapodaj zdjęcie całego zbiornika i napisz coś o nim.

Pamiętam swoją ekscytację jak nabyłem, transportowałem i po raz pierwszy wpuszczałem  Chanki do akwaraium. Cały czas z nosem przy akwarium siedziałem  :)
Miłego weekednu :)

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Stycznia 2020, 11:09 »
Piękne ryby i zbiornik też ciekawie się zapowiada. Zapodaj zdjęcie całego zbiornika i napisz coś o nim.

O zbiorniku dość szczegółowo pisałem tu: https://forum.channa.club/index.php?topic=425.0
Masz rację, lepsze od telewizora. Można przykleić nos do szyby i patrzeć na ryby. Niestety dziś od rana do wieczora jestem w pracy i nie poużywam :(. Za to jutro niedziela i będzie uczta, mam nadzieję. Kolega, który przywoził mi ryby i za nie w moim imieniu  zapłacił, strasznie był ciekawy, co to tak kosztuje. Bardzo był rozczarowany, a ja wręcz przeciwnie. No cóż, jedni piją sok z ogórków, a drudzy zajadają się bitą śmietaną.  Na tym polega bioróżnorodność ;)

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Stycznia 2020, 11:21 »
O zbiorniku dość szczegółowo pisałem tu: https://forum.channa.club/index.php?topic=425.0


A faktycznie. Sporo lektury mam do nadrobienia  :P

Ja jak jak znajdę Inle to będę gotów na drugi koniec Polski po nie jechać więc to rozumię to zafascynowanie tymi rybami :D

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Stycznia 2020, 13:51 »
Pięknie wyszły zdjęcia na tle tych liści. Ta kolorystyka jest niezwykle atrakcyjna.
Zazdroszczę emocji, które teraz Ci towarzyszą  :)
Ciekaw jestem dalszego rozwoju sytuacji.
200 litrów

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #7 dnia: 19 Stycznia 2020, 00:26 »
Cieszę się, że Wam się podoba :)
Wróciłem z pracy i ryby mnie przywitały :)

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #8 dnia: 19 Stycznia 2020, 01:23 »
Dzień trzeci. Podałem szklarkę, duże ożywienie i kolory bardziej wyraziste. Bardzo łagodne wobec siebie i innych współmieszkańców. Niestety, interesują się suchym pokarmem podanym danio, będą podżerać, albo danio schudną :(

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #9 dnia: 19 Stycznia 2020, 14:45 »
Witaj :)
Po pierwsze gratulacje z posiadania pierwszych wezoglowow w Twoim zyciu 8)
Znam to uczucie,podniecenie jest niesamowite ! ;D
Zazdroszcze.

Rybki wygladaja bardzo ladnie i zdrowo.
Niewidze oznak stresu,rybki sa widoczne i smiale-oznacza to iz przygotowales im swietny domek ktory im pasuje.
Uwierz mi ze zestresowane wezoglowy w niewlasciwie zrobionym akwarium wygladaja i zachowuja sie zupelnie inaczej.

Czy rybki probowaly uciekac z akwa i walily w pokrywe?

To sa bardzo mlode sztuki.
Widze to po pyskach.
Naprawde jestem bardzo ciekawy jak hodowca tych ryb potrafi rozroznic plec u nich skoro one sa jeszcze tak mlode ze niewidac roznicy w ubarwieniu,budowie pyska czy wielkosci pletw.
No coz,czas pokaze ;)

Co do ich karmienia.
Czy one sie najadly ta szklarka i czy one ja wogole widzialy? :P
Piszesz iz zainteresowaly sie pokarmem suchym.
Mysle iz to duzy plus poniewaz niewszystkie wezoglowy rusza czy nawet popatrza na pokarm suchy.
Mozesz im urozmaicic diete.
Co do danio to lepiej niz one schudna niz wezoglowy beda spasione ;)

Ostatnie pytanie.
Powiedz mi bo mnie to interesuje jak Twoje pierwsze wrazenie z posiadania takich nowych i innych ryb w Twoim zyciu.
Co myslisz o nich np stylu poruszania,zachowaniu sie czy budowie ciala.

PS.Wiecej fotek prosze :)

Ojciec

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 462
  • Nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło!
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #10 dnia: 19 Stycznia 2020, 15:10 »
Świetna sprawa. Nowi mieszkańcy i cały bum z przygotowaniem im nowego domu. Aranżacja na wysokim poziomie. Pewnie jeszcze nie raz Cię zaskoczą. Powodzenia
Żonaty, młody, przystojny. Ojciec trójki dzieci.

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #11 dnia: 19 Stycznia 2020, 18:16 »
Dzięki, dzięki, dzięki.
Młody już nie jestem, siwą mam brodę, a cieszę się jak dziecko. Domowy Organ musi trzymać mnie za stopy, co bym się nie utopił, bo reszta „człowieka” jest już w akwarium.
Gdyby mnie ktoś zapytał skąd u mnie ta fascynacja zwierzętami , to nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zawsze miałem psy. Teraz pchły mi przynosi do domu 2,5 roczna suka rasy „Mały Münsterländer”, na podwórku wyzywa na mnie mój jednooki sokół wędrowny, wychowany przeze mnie od jajka, parę jeszcze innych zwierzaków wymaga nakarmienia, no i ryby. Zapomniałem jeszcze o pszczołach. Cały sezon letni one rządzą moim czasem.
Zawsze lubiłem zwierzaki z charakterem. Ryby pływające godzinami przy szybie góra-dół to nie moja „bajka”. Przeżyłem życie, tak jak przeżyłem, ale  gdyby w ramach reinkarnacji miałbym drugą szansę chętnie zająłbym się aranżacją akwariów. Tworzyłbym akwaria biotopowe: Tanganika, Malawi, Amazonka, no i biotopy wężogłowów. Channy, hmm, temat ciekawy i dla mnie nieznany. Mało jest usystematyzowanych wiadomości na temat chann i ich środowiska bytowania. Z jednej strony Azja to geograficznie i przyrodniczo szersze pojęcie niż Europa, a informacja, że jakiś gatunek występuje w bagnie , w mętniej i niedotlenionej wodzie  i tak samo nazywany gatunek występuje w górskich potokach tworzy jakiś chaos. Albo to szereg podgatunków, albo niesamowita plastyczność jednego gatunku, albo sezonowo wysychające bagna stają się rwącymi potokami. :) 
Co do „moich” c.andreo:
1.Pełny luz, co mnie jednak trochę zaskoczyło. Myślałem, że po tak dla nich radykalnej zmianie „domu” znikną w tubie na dłuższy czas. Pływają po całym akwarium, jak usiądę przy szybie podpływają zaciekawione do przedniej szyby. Zresztą, mam tylko jedną szybę, frontową i podejrzewam, że jest to jeden z elementów poczucia bezpieczeństwa. Nie jestem zwolennikiem „kostek wody” w salonie, sam w czym takim czułbym się zestresowany.
2. Co do jedzenia interesują się wszystkim ( ryby , Danio, bocje i labeo mimo, że bardzo małe, zostawiają w spokoju). Reszta sprawdzona, czy nadaje się do jedzenia. Do tego służą im te śmieszne antenki ( sugerują, że żyją w mętnej wodzie, sposób oddychania to też sugeruje). Kiedy po przepłukaniu wodzenia jeden , czy dwa okazały się martwe, widziałem dwukrotnie jak channa podpływała , przykładała antenki i trupa szklarki nie zjadała. Nie jedzą trupów ? A suszonego gammarusa, a trudniej być bardziej trupem, wcinały z ochotą.  Suchy pokarm , jak tonął, skubnięty, dorosła artemia też.
3. Co do walenia w klapę chwilowy , być może,  zawód. I po co mi ta cegła na akwarium? ;).
4. Co do pary potrafię odróżnić ryby zakwalifikowane jako para, ale w nowym środowisku widzę jakiej trójkąty i czworokąty (  może nie mówiłem, ale w baniaczku pływają 4 channy.
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 19 Stycznia 2020, 19:03 wysłana przez lanner »

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Stycznia 2020, 21:23 »
Gdyby mnie ktoś zapytał skąd u mnie ta fascynacja zwierzętami , to nie potrafiłbym odpowiedzieć. Zawsze miałem psy. Teraz pchły mi przynosi do domu 2,5 roczna suka rasy „Mały Münsterländer”, na podwórku wyzywa na mnie mój jednooki sokół wędrowny, wychowany przeze mnie od jajka, parę jeszcze innych zwierzaków wymaga nakarmienia, no i ryby. Zapomniałem jeszcze o pszczołach. Cały sezon letni one rządzą moim czasem.

To samo u mnie.
Zawsze jakies chomiki,swinki morskie,myszy,psy,koty,weze czy ryby :)


Channy, hmm, temat ciekawy i dla mnie nieznany. Mało jest usystematyzowanych wiadomości na temat chann i ich środowiska bytowania.

To prawda.
Dlatego dzieki temu te ryby sa bardziej interesujace ;)


Albo to szereg podgatunków, albo niesamowita plastyczność jednego gatunku, albo sezonowo wysychające bagna stają się rwącymi potokami. :) 

Jest wiele podgatunkow i gatunkow jeszcze nieopisanych wsrod nich ;D


A co do Twoich nowych pupilkow.
Drugie zdjecie od gory pokazuje ich przepiekne ubarwienie i zero stresu.
Bardzo sie postarales zeby czuly sie komfortowo w nowym mieszkanku.
Gratulacje 8)
Co tu wiecej pisac.
Zycze Tobie i rybkom jak najlepiej :)

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Stycznia 2020, 21:52 »
Dziękuje za dobre słowo.
Nie jestem dobrym fotografikiem, zdjęcia robię  po prostu telefonem , a brak umiejętności nadrabiam entuzjazmem neofity ;D
Bałem się o parametry wody, bo było to robione szybko, a jak wiadomo szybkość jest wskazana jedynie przy łapaniu pcheł i przy biegunce (jak sama nazwa wskazuje) ;D. Teraz myślę o akwarium po  dyskowcach dla chann (jeszcze z dyskowcami). Sprawa trochę bardziej skomplikowana,  ale to temat na później.
Pozdrawiam

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Moje pierwsze c.andrao
« Odpowiedź #14 dnia: 20 Stycznia 2020, 14:18 »
Naprawde sliczne maja ubarwienie te maluchy 8)
Super sie prezentuja w tym akwa ze swietnym aranzem.


Bałem się o parametry wody

Wezoglowy to twarde rybska.


Teraz myślę o akwarium po  dyskowcach dla chann (jeszcze z dyskowcami). Sprawa trochę bardziej skomplikowana,  ale to temat na później.

Na nowy gatunek wezoglowa? ;)