Moje Channa sp. Laos fireback

[lanner1]

Teraz już mogę napisać, że moje. Moczą się w akwarium jeszcze w woreczkach i oswajają z wodą. Dowiedziałem się, że Ph w ich rodzimym akwarium dość różne od mojego. Aklimatyzacja musi potrwać.

[Admin]

Gratulację !!!

Cieszę się, razem z Tobą.
Z wielkim zainteresowaniem będę śledził losy Twoich podopiecznych.

[lanner1]

Dziękuję, gratulacje należą się przede wszystkim Dzierzbie . Chciałbym jej bardzo podziękować, bo dużo zrobiła, żeby maluchy do mnie trafiły. Dziękuję.

Maluchy po pierwszej nocy w nowym akwenie i nakarmione. Widziałem na tę chwilę 5 z 6-ciu. Zbiornik zarośnięty, poczekam na następne karmienie.

[Tomaso]

Jakie to jeszcze małe i niewinne 😀

[lanner1]

No właśnie, niewinne. Pływają z kardynałami i się ich nie czepiają. W grupie też duże zróżnicowanie wielkości (sam tak chciałem). Nie wiem, czy tempo wzrostu zależy w jakimś stopniu od płci, czy też to cecha osobnicza? Wolałem na wszelki wypadek zróżnicować wielkość, gdyby się okazał, że samice rosną wolniej. Jednak ten najmniejszy słabo zerował i może mały , bo niejadek. Jak nie będzie się pchał do gara, to rodzeństwo go zje. Prawo Buszu!
Niestety zdjęcia słabej jakości. Światło na zdjęciach wygląda na ostre, w "naturze" bardziej stonowane.

[Dzierzba]

Jednak ten najmniejszy słabo zerował i może mały , bo niejadek. Jak nie będzie się pchał do gara, to rodzeństwo go zje. Prawo Buszu!

Może też jest bardziej zestresowana/y podróżą i zmianą otoczenia. Albo jedzenie nie podpasowało. Kij wie. Mamy kilka takich drobniejszych, żerują ładnie a na pewno są szybsze i zwrotniejsze niż większe rodzeństwo.

Cieszę się, że dzieciaki dotarły bezpiecznie. Będę obserwować wątek I w sumie swój uaktualnię, dawno fot nie wrzucałam...

[lanner1]

Powierzchnia wody szybko zarasta ryżem. Cel-poczucie bezpieczeństwa dla ryb.

[head66y6]

Naprawdę piękny i naturalny klimat w zbiorniku.
Ryby będą się tam czuły znakomicie.
Z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia Twoich rybek, jak wyrastają na piękności.

[lanner1]

Cieszę się, że się Tobie podoba. Niestety szef nie wykazał zrozumienia i co rano muszę odrywać się od szyby akwarium. Nos mam spłaszczony, zez gwarantowany . Ryby rosną, trochę się przeganiają, kardynały ignorują.
Jak zwykle największy problem to opanować chęć karmienia. Nie wiem, gdzie złoty środek, między przekarmieniem, a intensywnym wzrostem w młodym wieku.

[lanner1]

Mam kłopot. Pogłębia się dysproporcja między maluchami. Po podaniu karmy niejadek słabo żeruje, a duży napełnia brzucho z nadmiarem. Jak tak dalej pójdzie zaczną się zjadać. Już się przeganiają.

[Peterek]

Gratuluje nowego nabytku lanner1 ! 
Super rybcie !

Dzierzba,Tobie tez naleza sie gratulacje za ogarniecie tematu !

Twoja dzungla coraz bardziej zarasta.
Pieknie i naturalnie to wyglada !

To normalna sprawa ze ryby rosna nierowno.
Czynnikow moze byc wiele.
Moga byc zestresowane przez wieksze sztuki lub slabsze genetycznie czy chorowite.
Prawo dzungli-silniejszy przetrwa.
Bedzie naturalna selekcja i zostaniesz z silniejszymi sztukami.

Ciekawostka.
Moj znajomy mial kiedys mloda grupe pleuro.
I tez mial niejadka u siebie.
Niejadek byl najmniejszy ale bardzo szybki.
Tak samo jak Ty skazywal go na pozarcie.
I co sie stalo?
Z czasem niejadek zaczal coraz wiecej zrec.
Po jakims czasie przescignal pozostale ryby i zostal najwieksza pleuro w akwa

[Dzierzba]

Mam kłopot. Pogłębia się dysproporcja między maluchami. Po podaniu karmy niejadek słabo żeruje, a duży napełnia brzucho z nadmiarem. Jak tak dalej pójdzie zaczną się zjadać. Już się przeganiają.

Może spróbować z rozmrożoną ochotką albo szklarką i dać ją w kilku miejscach, żeby ryby podczas żerowania się rozproszyły? U nas taką mrożonkę dorosłe ryby błyskawicznie rozgarniają na różne strony i całe potomstwo się najada...
I na pociechę - myślę, że raczej nie powinny się zjadać. Nie ma między nimi aż takiej różnicy wielkości, żeby najmniejsza została obiadem.

[lanner1]

Znajdź mnie

[lanner1]

Micrus

[Admin]

Świetnej jakości zdjęcia tego najmniejszego osobnika,
A jak on sobie radzi z pożywieniem? Udaje mu się coś złapać?