FORUM CHANNA CLUB
GALERIA - NASZE RYBY => Wężogłowy => Wątek zaczęty przez: Matti w 11 Września 2017, 22:37
-
Cześć.
To może i ja w skrócie opiszę swoje pupilki.
Kupiłem je jakoś w maj/czerwiec 2016 jako 4 cm przecinki.
Było ich 12 sztuk lecz z czasem 4 z nich musiałem sprzedać.
Dzisiaj pływa ich 8. Mają po ok 37 cm i rosną w miarę równo.
Są bardzo ruchliwe i już ładnie wybarwione. Kiedyś bardzo płochliwe a teraz podpływają po jedzenie a niektóre biorą stynkę z ręki.
Najlepsze są ich torpedowe ataki na stynkę opadającą na dno, szybkie złapanie i w długą :)
Z czasem zaważam bardziej złożone zachowania, cos w stylu ustalania hierarchii, nastraszanie płetw skrzeli itp itd.
Poniżej kilka foto z ich życia :)
-
Piękne okazy, chciałbym je zobaczyć z bliska,
Jaki baniak masz dla nich?
-
Piękne okazy, chciałbym je zobaczyć z bliska,
Jaki baniak masz dla nich?
Obecnie pływają w akwa 230x60x60 bo większe mi się nie zmieściło :(
Jak coś to wpadaj na kawę zapraszam :)
-
230x60 piekny wymiar, zazdroszczę :)
Dziękuje za zaproszenie.
-
Cudowne rybska, prawdziwe perełki! :)
Pogratulować! :)
-
Gratuluje ryb 8)
Ladnie urosly przez ten czas.
I to jest wlasnie fajne u pleuro.
Mozna je trzymac w stadzie i sa w miare spokojne.
No i aktywne co cieszy oko ;D
Czy fotki sa jeszcze przed przytlumieniem swiatla czy juz po?
Obserwuj ich te zaczepki,to moze parka Ci sie dobierac ;)
-
230x60 piekny wymiar, zazdroszczę :)
Dziękuje za zaproszenie.
Piękny rozmiar to będzie jak zmienię lokum - już nad tym pracuję :)
Jakby wszystko się spięło to wtedy chciałbym takie 370x90x70 :)Cudowne rybska, prawdziwe perełki! :)
Pogratulować! :)
Dzięx :) staram się jak mogę.
Gratuluje ryb 8)
Ladnie urosly przez ten czas.
I to jest wlasnie fajne u pleuro.
Mozna je trzymac w stadzie i sa w miare spokojne.
No i aktywne co cieszy oko ;D
Czy fotki sa jeszcze przed przytlumieniem swiatla czy juz po?
Obserwuj ich te zaczepki,to moze parka Ci sie dobierac ;)
Teraz to mi zadałeś pytanie :P chyba już po przytłumieniu światła :) ale pewności nie mam.
Obserwuje obserwuje i na pewno umieszczę nowe info.
-
Obserwuje obserwuje i na pewno umieszczę nowe info.
Czekam z niecierpliwoscia ;D
-
Mam dostać trójnóg pod aparat po postaram się nagrać karmienie stynką.
Niestety aparat ma już trochę lat i nie będzie to nagranie HD :P
-
Mam dostać trójnóg pod aparat po postaram się nagrać karmienie stynką.
Niestety aparat ma już trochę lat i nie będzie to nagranie HD :P
Dawaj i nienarzekaj :P
-
Z 4 cm w ponad rok do takiej wielkości - no,no...
Czekamy na film z niecierpliwością...
-
Aktualne foto plus filmik.
Moje pleuro w tak sposób reagują na brzęk i widok kluczy :)
-
U pleuro świetne jest to, że żyją stadnie.
-
Fajna tresura ;D
Ladnie porosly parowki ;)
Widac u niektorych roznice we wzroscie.
-
Prześliczne! Gratuluję.
Ciekaw jestem czy ktoś hoduje samotną Pleuro. Ciekaw jestem jak, by się zachowywała.
-
Prześliczne! Gratuluję.
Ciekaw jestem czy ktoś hoduje samotną Pleuro. Ciekaw jestem jak, by się zachowywała.
Dzięki. Fajnie, że się podobają.
Nie miałem nigdy pojedynczej pleuro ale miałem np. pawiookie i zachowanie takiej ryby jest całkiem inne niż jak jest w stadzie. Ospałość, polegiwanie na dnie, pobieranie pokarmu mało dynamiczne...
Taki stan trwał kilka dni a jak tylko wpuściłem kolejne kilka sztuk ryba ożyła - transformacja na maxa.
-
Ciekaw jestem czy ktoś hoduje samotną Pleuro. Ciekaw jestem jak, by się zachowywała.
Wydaje mi sie,ze samotna sztuka bedzie.......samotna ;)
Pewnie bedzie mniej aktywna,wiecej sie chowac,slabsze ubarwienie i tak jak Matti napisal leniwe pobieranie pokarmu.
Jeszcze inaczej by to pewnie wygladalo jakby byla 1 pleuro + jakies podobne wymiarowo i lagodne rybska.
-
Super reagowały w tym filmie,
Ja wciąż jestem pod wrażeniem gabarytów baniaka - marzenie...
Pięknie się prezentują... jakie serwujesz im posiłki?
-
Super reagowały w tym filmie,
Ja wciąż jestem pod wrażeniem gabarytów baniaka - marzenie...
Pięknie się prezentują... jakie serwujesz im posiłki?
Baniak nie taki duży jakoś w oczach mi się skurczył :)
Karmie je stynką, krewetką, rosówki w sezonie letnim które sam zbieram w lesie
oraz czasem małe rybki (karasie, okonie).
-
Na takie wieksze baniaki to wlasnie stadko pleuro najlepiej chyba pasuje i nawet niepotrzebne sa inne ryby wtedy.
Moze jedynie jakas ekipa sprzatajaca jak przezyje ;)
Reszte gatunkow nieuda sie na dluzsza mete utrzymac w grupie,zostanie parka lub jedna sztuka.
-
Na takie wieksze baniaki to wlasnie stadko pleuro najlepiej chyba pasuje i nawet niepotrzebne sa inne ryby wtedy.
Moze jedynie jakas ekipa sprzatajaca jak przezyje ;)
Reszte gatunkow nieuda sie na dluzsza mete utrzymac w grupie,zostanie parka lub jedna sztuka.
Ekipa sprzątająca jest - 7 bocji ok 14 cm i zero ślimaków dzięki temu oraz glonek hypostomus soniae L137 pleco. Ma teraz ok 35 cm :)
-
Ekipa sprzątająca jest - 7 bocji ok 14 cm i zero ślimaków dzięki temu oraz glonek hypostomus soniae L137 pleco. Ma teraz ok 35 cm :)
Pleuro sie nieinteresuje ekipa sprzatajaca? ;D
-
Pleuro sie nieinteresuje ekipa sprzatajaca? ;D
Bocje były w akwa wcześniej i pleuro od małego z nimi pływają. Zero zainteresowania a glusiek jest za duży żeby go zjadły. Zapomniałem mam jeszcze 2 giętkozęby wielkopłetwe :)
-
Bocje były w akwa wcześniej i pleuro od małego z nimi pływają. Zero zainteresowania
To jest wlasnie dobra opcja proby trzymania innych ryb z wezoglowami ;D
-
To bardzo ciekawe przyzwyczajenie, że od małego są z innymi rybami i je tolerują,
A co nowego u głównych bohaterów basenu?
-
Główni bohaterowie mają wytrąbione na cały świat :)
Pływają i wcinają coraz większe ilości pokarmu.
Robiłem ostatnio podmiankę i chciałem jedną złapać żeby ja zmierzyć ale przegrałem to starcie :P
Albo mi się wydaje albo zmienia się im ubarwienie na ciemniejsze - kwestia wieku czy nadchodzącej zimy :)
Oby tak dalej rosły i były cały czas zdrowe a będzie super :)
-
Ubarwienie sie pewnie u nich zmienia wraz z wiekiem.
No chyba ze cos zmieniles z oswietleniem ;)
Wrzuc jakies nowe fotki tej watachy wilkow z Borneo ;D
-
Trochę nowego spamu. Na weekendzie zrobię filmik z karmienia stynką :)
-
cd
-
cd
-
cd
-
ost
-
No i elegancko 8)
Ale z nich wyrosly https://www.wonderopolis.org/wp-content/uploads/2014/03/dreamstime_xl_13349839-custom.jpg ;)
Napisz jak z ich aktywnoscia teraz.
Pieknego ubarwienia dostaly.
-
Cóż pleuro mają totalnie wyrąbane na wszystko. Nie walczą ze sobą nie ma już przepychanek normalnie sielanka.
Fakt ubarwienie coraz bardziej intensywne mają.
Myślę, że teraz ich przyrost zaczyna powoli zwalniać tzn. rosną ale tempo mniejsze.
-
Piękne są skubane. Moje stynki nadal nie jedzą ...
-
One teraz bardziej beda rosly na boki a nie wzdluz ;)
To tez dobrze ze sie nietluka pomiedzy soba.
Lepsza taka sielanka niz walki.
Chyba najwieksza sztuka jaka widzialem 8)
-
Ja pierdziu ale pyta wielka :P
Tez się cieszę, że się nie tłuką bo musiałbym wtedy redukować a tego bym nie chciał.
Raciczka u mnie też na początku średnio stynkę chciały ale kropla drąży skalę i polubiły :)
W sobotę lub niedziele nagram filmik z karmienia to zobaczysz co się dzieje :)
-
Dwa filmiki z karmienia.
Niestety moje pleuro jak tylko jest w pokoju laptop czy aparat i leci muzyka to się mega boją.
-
Swietne filmiki 8)
A moze one niesa wcale tak glodne?
Wolno i bez akcji lapia stynke.
Jaka granulacje ma ten piasek?
Strasznie dlugo sie unosi i nieopada.
Bocje tez niechetne widze do papu.
leci muzyka to się mega boją.
Myslisz,ze maja tak dobry sluch? ;D
Czy chodzi tu bardziej o drgania?
-
Wiesz ogólnie jest tak że karmie je 2 razy w tygodniu.
I wygląda to tak ze rzucam stynkę i od razu jest atak nawet nie zdąży opaść na dno i tak jedna za drugą.
Potem jak już opadnie stynka na dno to łapczywie łapią, że piasek lata.
Bocje stynki nie jedzą tylko są karmione pokarmem który opada na dno a którego pleuro nie tyka.
Piasek nie pamiętam jaką na granulacje ale mam 2 rodzaje piasku bo dosypywałem i ten dosypywany właśnie taki jest, że wolno opada.
Nie wiem o co chodzi dokładnie w ich zachowaniu ale jak ja chodzę po pokoju to nie uciekają jedzenie nie raz z ręki przyjmują a wystarczy ze jest ktoś obcy i chcą się zabić jak uciekają.
Niby nie są małe a takie cykory :P
Wychodzi na to że rybami się nie pochwalisz bo zawsze coś odwalą :)
-
Nie wiem o co chodzi dokładnie w ich zachowaniu ale jak ja chodzę po pokoju to nie uciekają jedzenie nie raz z ręki przyjmują a wystarczy ze jest ktoś obcy i chcą się zabić jak uciekają.
Proste.
Poznaja wlasciciela(tatusia ktory je karmi ;D ).
U mnie jest podobnie.
Jak komus chce pokazac africany to one sie chowaja.
Kiedy sam jestem to caly czas plywaja ;)
-
To mnie pocieszyłeś bo myślałem, że tylko moim korba odwala :P
-
Potwierdzam, że wężogłowy poznają właściciela ;)
-
Przed chwilą straciłem jedną sztukę pleuro :(
Na wieczór dałem im do jedzenia stynkę jak zawsze i wszystko było ok.
Godzinę później patrzę a jedna z ryb leży na dnie do góry brzuchem:(
Nie wiem co się stało być może jak się przepychały to gdzieś uderzyła...
Była u mnie 2,5 roku :(
-
O matko :( Współczuję :(
-
Dzięki :(
-
Bardzo mi przykro.
Ale czy napewno uderzenie w np.korzeń jest powodem zgonu?hmmmm
-
Kurcze ale strata. Oglądałeś czy są jakieś obrażenia zewnętrzne?
-
O NIE !!! :( :'(
Wspolczuje straty.....
Watpie,zeby przez godzinke czasu nagle ja zabily.
Tez mysle iz przywalila mocno o cos,stracila przytomnosc i sie niestety udusila.....
-
Oglądałem ja dokładnie. Zresztą ja praktycznie codziennie je obserwuję.
Dziwne bo mimo że padła była mega ubarwiona nie zbladła.
Oglądałem ją z każdej strony i zero jakichkolwiek śladów - płatwy całe skrzela również komplet łusek...
Żadna inna sztuka od wczoraj nie padła.
Mam nadzieję, że to już tyle strat.
-
Najwazniejsze jak piszesz ze juz wiecej niepadlo.
Niezmieniales pokarmu wiec to nie od tego padla.
Jakies podmianki duzej nierobiles czy czegos w akwarium?
Nic nieporadzisz.
Obserwuj reszte i juz.
-
Podmiankę robiłem 2 tygodnie temu jakieś 30 % wody. Nie raz robiłem podmianki nawet 50 % i zawsze było oki.
Wszystko po staremu zero eksperymentów itp.
Wiesz uznaje zasadę że często lepsze jest wrogiem dobrego.
-
Czy wiesz jakie jest pochodzenie Twoich ryb ? Może tu jest przyczyna ?
Pytam bo ja np nie wiem jak długo będzie ze mną jeden z moich endli. Jest o połowę mniejszy od drugiego, ma mizerny apetyt i coś z nim jest nie tak. Nie ma oznak chorobowych, ale moim zdaniem jest genetycznie spaprany - chów wsobny na farmie ? To oczywiście tylko moje luźne rozważania.
-
Hmmm... teoretycznie może tak być ale fakty są jakie są.
Ryby są u mnie 2,5 roku rosną cały czas - nie ma sytuacji takiej że któraś jest o pół mniejsza niż inne.
Ta co mi padła anie wiem czy nie była najpotężniejsza ze wszystkich( tak na oko).
Wszystkie ryby wziąłem jednym sortem raz tylko miały kilka kropek ospy to od razu zwalczyłem a tak są zdrowe pływają jedzą...
Myślę, że gdyby od początku było coś nie tak to by padły i to nie jedna a kilka albo wszystkie.
-
Pleuro jak sa mlodziutkie to czesto padaja bez zadnych przyczyn.
Czym starsze tym silniejsze,mocniejsze sie robia.
Twoje to juz podrosniete sztuki.
Wszystko mozliwe ze ta ryba uderzyla mocno w cos i sie udusila.
Ktos kiedys pisal i to wlasnie o pleuro ze jego ryba tez uderzyla w cos i upadla na dno.
Szczescie ze wlasciciel byl na miejscu i widzial cale zdarzenie.
Wylowil ja,polozyl na reku i raz trzymal pod woda i raz nad woda zeby powietrze lapala.
Odzyskala przytomnosc i ja wtedy wypuscil z reki.
Wiec jesli reszta ryb zachowuje sie normalnie i nic niechoruje to wlasnie moim zdaniem taka byla przyczyna zgonu Twojej rybki.
Raciczka,przez ten chow wsobny co piszesz to rozne rzeczy sie dzieja z tymi biednymi rybami.
Rosna mniejsze,slabsze i maja inne ubarwienia czy wzorki niz te dzikie okazy.
Dzisiaj koles pokazywal endli z farmy ktory mial jakies wzorki na brzuchu czego dzikie ryby niemaja.
-
Ciekawy jestem co się zmieniło u pleuro? Mam nadzieje, że więcej nie miłych niespodzianek nie było...?
-
Pleuro wszystkie żyją nic złego się nie dzieje.
Zachowują się normalnie i powoli rosną :)
-
Pleuro wszystkie żyją nic złego się nie dzieje.
Zachowują się normalnie i powoli rosną :)
To za malo.
Potrzebujemy dowodow w postaci filmow i fotek :P
-
Spróbuje cos zrobić na weekend.
Obecnie nie mam kiedy praca,dom ogarnianie nowego domu itd...
-
Matti jaką masz filtrację - w zasadzie chodzi mi o pralkę. Przy maruda u starałam się aby ruch był jak najmniejszy. Przy pleuro gdzieś czytałam że wskazane jest dobre natlenienie wody oraz częste podmiany. Jak to wygląda ? Czyżby aż tak się różniły od marud ?
-
Matti ZAJEBISTE RYBY ;D ;D ;D 8)
-
Matti jaką masz filtrację - w zasadzie chodzi mi o pralkę. Przy maruda u starałam się aby ruch był jak najmniejszy. Przy pleuro gdzieś czytałam że wskazane jest dobre natlenienie wody oraz częste podmiany. Jak to wygląda ? Czyżby aż tak się różniły od marud ?
Raciczka jak na pewno się domyślasz internet jest pełen dobrych rad odnośnie podmian itp itd.
Mam nadzieję, że nie zostanę zlinczowany za to co napiszę.
U mnie jest pompa jebao dc 6000 - chodzi od początku na 3 z 6 biegów i nie zauważyłem aby z rybami było coś nie tak. Podmiany robię tak ok 50% raz na 4/5 tygodni.
Ogólnie wszytko co robię w akwa opieram na obserwacji ryb w zasadzie codziennej.
-
Matti ZAJEBISTE RYBY ;D ;D ;D 8)
Dzięki rosną sobie na luziku :)
-
Moim zdaniem to fantastyczny baniak, a pleuro robią niesamowite wrażenie.
Śledzę ten wątek od samego początku z wielkim zainteresowaniem,
Wybieram się do Mattiego już od dawna i jakoś nie mogę dojechać,
W połowie czerwca będę w Twoich okolicach Matti, więc wproszę się na tą kawę...
Jednak zanim to nastapi proszę o kilka aktualnych zdjęć jeśli to możliwe?
-
Mam nadzieję, że nie zostanę zlinczowany za to co napiszę.
Ale dlaczego mialby ktos to zrobic?
W tym co napisales niewidze nic zlego czy glupiego ;)
Tez czekam na aktualizacje :P
-
No i bosko :D bo chyba już wiadomo na jakie ryby czekam a przyzwyczaiłam się pewnego nazwijmy to braku rygoru podmian :P
U Ciebie jest sump także to zupełnie inna sytuacja, ale ja o biologię się nie boję. Dojrzałe podłoże + JBL 1500 wypełniony keramzytem sądzę, że daje radę. Do tego pompa z gąbką i jest ok.
Jedyne co zrobiłam to zmieniłam miejsce wylotu wody z filtra - w tej chwili prosto w taflę.
-
Admin wpadaj jak tylko będziesz zaproszenie aktualne :)
Ja do 10 czerwca jestem w Irl u brata ale potem już na miejscu.
Aktualkę zrobię teraz w czwartek jak będzie wolne tylko szybki podczyszczę żeby lepsza prezencja była :)
-
Obiecałem jakieś foto więc wstawiam.
Zmian w wyglądzie nie ma bo czasem lepsze jest wrogiem dobrego :)
Zdjęcia niestety z telefonu więc sorki za jakość.
Syfki jakieś w wodzie latają ale chwilę wcześniej czyściłem szyby.
-
cd
-
Śliczne byczki 😁
-
Twoje też take będą :)
-
Alez one Ci urosly.
No i jakiego slicznego ubarwienia dostaly.
Przepieknie sie prezentuja te klocki 8)
Napisz troche o ich zachowaniach w grupie.
Jaki maja stosunek do bocji?
-
Alez one Ci urosly.
No i jakiego slicznego ubarwienia dostaly.
Przepieknie sie prezentuja te klocki 8)
Napisz troche o ich zachowaniach w grupie.
Jaki maja stosunek do bocji?
Dzięki dzięki :) mam nadzieję, że jeszcze trochę urosną.
Bocje są im totalnie obojętne, możne raz widziałem jak któraś pleuro przegoniła bocję.
Natomiast miałem jakiś czas temu mały incydent. Channy leżały na dnie obok nich były bocje.
Przyszedł kolega wszedł do pokoju i channy się tak przestraszyły ze szok. Jak sie poderwały z dna jedna bocja oberwała nie wiem ale chyba ogonem i padła. Zgon.
Pierwszy raz miałem taką sytuację :(
jeśli chodzi o relację między chankami. Ogólnie jest spokój. Niektóre z nich mają swoje miejsca np. na korzeniu gdzie zawsze rano wiem, że dana sztuka właśnie tak będzie.
W ciągu dnia czasami o pewnej porze są bardziej ruchliwe zaczepne wręcz nie raz przepychanki.
Po czym na powrót spokój i tak w kółko :)
Czasami widzi się na YT pleuro z mocno zniszczonymi płetwami od walk - u mnie to nie występuje czy ewentualnie mały ubytek.
-
Ciekawy opis ich zachowan-prosimy o wiecej takich 8)
Wezoglowy rozpoznaja swoich opiekunow.
U innych i u mnie tez tak jest ze jak ktos obcy podchodzi do akwa czy jest w poblizu to ryby uciekaja czy chowaja sie.
Dziwna akcja z ta bocja :(
Jeszcze sie z takim czyms niespotkalem.
Pokazuje to jak silne sa te rybska.
Czyli dobrze,ze niema u Ciebie walk w grupie tylko panuje spokoj 8)
Niemusisz sie o nic martwic.......teraz :P
-
We wrześniu przenoszę się do nowego domu... No i oczywiście jest problem jak przenieść szkiełko i jego mieszkańców :(
Mam pewne obawy czy channy przeżyją jeśli dam je do beczki czy innego pojemnika, jak długo tam wytrzymają.
Muszę rozciąć całą hydraulikę i od nowa ją kleić a to czas którego będzie mało. Jeden koleś mi mówi żebym sprzedał ryby ale nie o to je tyle hoduję żeby zaczynać od nowa.
Ktoś ma jakieś doświadczenie w takich przeprowadzkach??? jakie złote pomysły????
-
Po pierwsze piękne ryby prawdziwe pawie wodne.
Napisz jaki czas upłynie od wyciągnięcia rybek z akwarium do ponownego wpuszczenia do docelowego zbiornika.
-
Ja bym na czas zmian, gdy główny zbiornik nie będzie funkcjonował, przetrzymał każdą rybę w osobnym pojemniku. Zapobiegnie to ewentualnym urazom, w mniejszym "tymczasowym" akwa. To przy założeniu, że główny zbiornik będzie nieczynny. Gdyby jednak akwarium miało możliwość funkcjonowania- nawet bez hydrauliki- od razu umieściłbym tam ryby.
-
Po pierwsze piękne ryby prawdziwe pawie wodne.
Napisz jaki czas upłynie od wyciągnięcia rybek z akwarium do ponownego wpuszczenia do docelowego zbiornika.
Do nowego domu mam jakieś 7 km więc blisko. Ale jak znam życie cała operacja zajmie z 5 godzin.
Myślę, że może wykorzystam wannę łazienkową - tylko jak zabezpieczyć grzałkę żeby jej nie rozwaliły...
-
Ja bym na czas zmian, gdy główny zbiornik nie będzie funkcjonował, przetrzymał każdą rybę w osobnym pojemniku. Zapobiegnie to ewentualnym urazom, w mniejszym "tymczasowym" akwa. To przy założeniu, że główny zbiornik będzie nieczynny. Gdyby jednak akwarium miało możliwość funkcjonowania- nawet bez hydrauliki- od razu umieściłbym tam ryby.
Plan mam taki żeby jak najszybciej trafiły do zbiornika. Klej po klejenia rur szybko schnie. Ne mam aż tyle pojemników. Ale w sumie i tak muszę mieć kilka wiader na przewiezienie części wody z akwarium.
-
Ryb nieoddawaj bo to bez sensu.
Czyli potrzebujesz je gdzies przetrzymac przez jakies 5 godzin.....hmmmm.
Mysle,mysle......
A duze masz te wiadra?
Moze by je tam wrzucic pojedynczo i czyms przykryc?
-
Ryb nieoddawaj bo to bez sensu.
Czyli potrzebujesz je gdzies przetrzymac przez jakies 5 godzin.....hmmmm.
Mysle,mysle......
A duze masz te wiadra?
Moze by je tam wrzucic pojedynczo i czyms przykryc?
Ryb na pewno nie oddam. Mam jeszcze opcję wpuścić je do akwarium znajomego ale boję się żeby poem czegoś nie złapały i będę się bujał z jakimś syfem...
Wiadra 10 więc nie wielkie.
-
A, więc przenosiny nie będą trwały długo, myślałem, że to ma być rozciągnięte w czasie na kilka dni. W takim razie zastosowałbym propozycję przetrzymania ryb w oddzielnych pojemnikach. Jest teraz w miarę ciepło i woda nie wychłodzi się do zbyt niskiej temperatury i będzie w miarę bezpiecznie. Myślę, że jakieś większe miski nie będą problemem, oczywiście jak napisał Peterek przykrycie będzie konieczne.
-
Kuntakinte dobrze gada :)
Jakies niewielkie pojemniki z bardzo dobrym,szczelnym i ciezkim przykryciem.
Przez 5 godzin niepowinno sie im nic stac.
Ja widze fotki jak znajomi zamawiaja wezoglowy z innych krajow i one przylatuja w niewielkich styropianowych boxach.
I taki przylot trwa wiecej niz tylko te 5 godzinek ;)
-
Jeżeli ryby nie są jeszcze z duże to w marketach budowlanych są wiaderka z dopasowanymi wieczkami. Stosuję je do przenosin ryb. Są mniejsze i większe. Wziąłbym oczywiście ten większy.
-
Dzięki panowie - zrobię manewr z pojemnikami :) mam nadzieję, że zakończy się sukcesem.
-
Będzie dobrze. Moje obecne smoki i buszowce wytrzymały w wiadrach i samochodach ok 10 h.
-
U mnie coś się dzieje chociaż nie wiem do końca co.
2 channy wykopały wielką dziurę w piachu - prawie do szkła.
Jedna z nich tam non stop siedzi druga jest nad nią i od czasu do czasu opływa akwarium dookoła i znowu powrót...
Jak jest jedzenie to szybką jedzą i znowu do dziury.
Zrobiłem im psikusa i zasypałem to miejsce - po chwili znowu wykopane.
Zachowanie ich do innych chanek się nie zmieniło - nie są agresywne.
-
Interesujaca sprawa 8)
Do dzisiaj nikt ich jeszcze nierozmnozyl w akwa ale niektorzy ich hodowcy pisali iz parka u nich urywala/odgryzala roslinki i robila jakby gniazdko na tafli.
Obserwuj i pisz co i jak ;D
-
U mnie coś się dzieje chociaż nie wiem do końca co.
2 channy wykopały wielką dziurę w piachu - prawie do szkła.
Jedna z nich tam non stop siedzi druga jest nad nią i od czasu do czasu opływa akwarium dookoła i znowu powrót...
Jak jest jedzenie to szybką jedzą i znowu do dziury.
Zrobiłem im psikusa i zasypałem to miejsce - po chwili znowu wykopane.
Ja w takiej jamie w podłożu po kilku dniach młode zobaczyłem (co prawda Channy Gachua, ale zachowanie identyczne), więc może nie zasypuj im tego. Szkoda stresować ryby jeśli jest coś na rzeczy.
-
Jesli by Ci sie udalo to bys byl pierwszy 8)
Caly Channidae Swiat czeka na ten moment ;)
-
Póki co dziura wykopana i nic się nie dzieje prócz polegiwania w niej 2 sztuk.
Dzisiaj dostałem propozycję wzięcia do siebie arowany afrykańskiej ale takiej ok 25 cm.
Dałem sobie spokój - myślę, że mogłaby u mnie za długo nie pożyć.
A jakie jest Wasze zdanie???
-
A jakie jest Wasze zdanie???
Sam sobie odpowiedziales na wlasne pytanie ;)
Dałem sobie spokój - myślę, że mogłaby u mnie za długo nie pożyć.
-
Hejka.
Szlak mnie chce trafić... dzisiaj rano wstaje i co... jedna potężna sztuka pleuro leży na dnie martwa :(
Pośmiertnie ją zmierzyłem - 42 cm. Tym razem ją dokładnie obejrzałem z każdej strony.
Na głowie brakowało kilku łusek i był taki jakby siniak po uderzeniu :(
Wywaliłem z akwarium duży korzeń i 2 kamienie. Zostały dwa małe korzenie leżące i 2 kamienie.
Może się mylę ale pleuro przy swoim gwałtownym zachowaniu i przyspieszeniu chyba czasami uderzają w korzenie i kamienie w zbiornikach a skutki mogą być opłakane.
Teraz tak się zastanawiam, że może dlatego wiele zbiorników z większymi rybaki są puste (piasek na dnie).
I tak niestety z 8 dużych sztuk jakie miałem zostało 6 :(
Dzień mam zjeb....
-
Ale się nawyrabiało...
No to miałeś poranek nie do pozazdroszczenia,
Szkoda - ja również straciłem jakiś czas temu wężogłowa i wiem jaki smutek i żal był we mnie,
Domyślam się więc co przeżywasz, hmmmm...
Współczuje straty.
-
Współczuję Matti. Wiem co to znaczy ...
-
Ehhh..... :(
Szczerze wspolczuje takiej straty.
Jestes juz kolejna osoba od ktorej slysze iz w ten sposob traci lub prawie stracilo swoje pleuro.
Ostatnio znajomego pleuro tez musiala uderzyc o korzen bo znalazl ja na piasku do gory brzuszkiem.
Mial farta bo musialo sie to stac niedawno bo kiedy ja wylowil to dawala oznaki zycia.
Uratowal ja bo jak nie to by sie biedna udusila.
Niewiem czy akurat puste zbiorniki moga wyeliminowac takie akcje bo przeciez rozpedzona ryba takze moze uderzyc w szybe czy pokrywe i bedzie to samo.
Rysiek-polski spec od pleuro powiedzial mi iz najlepiej zamiast pokrywy w akwa zalozyc siatke ktora amortyzuje uderzenia.
Z 8 zrobilo sie 6.
A moze tak wlasnie powinno byc.......
-
Nie wiem jak miało być ale wiem, że jak tak dalej pójdzie to w szybkim tempie stracę wszystkie.
Kurcze mega ciężko rozstać się z rybą którą miałem już tyle czasu :(
Mam nadzieję, że usunięcie korzeni i kamieni załatwi sprawę.
U mnie nie zauważyłem problemu z uderzaniem o szyby nakrywowe.
-
Tez stracilem kilka wezoglowow wiec wiem jak sie czujesz.....
Mam nadzieje iz to byl ostatni przypadek smiertelny w Twoim baniaku.
-
Głowa do góry.Masz jeszcz 6 sztuk.Opiekuj sie nimi.
Też straciłem dwa blehery.ehh.
Łączę sie w bólu :( bo wiem jak to jest
-
Może to dziwnie zabrzmi ale jak padnie rybka powiedzmy 10-20 cm i się ją wyciągnie weźmie do ręki to wiadomo że jest szkoda. Ale jak już taka duża ryba 40+ weźmiesz to jest tak jakoś inaczej - gorzej. Nawet nie wiem jak o opisać.
-
Może to dziwnie zabrzmi ale jak padnie rybka powiedzmy 10-20 cm i się ją wyciągnie weźmie do ręki to wiadomo że jest szkoda. Ale jak już taka duża ryba 40+ weźmiesz to jest tak jakoś inaczej - gorzej. Nawet nie wiem jak o opisać.
:(
-
Jest zdecydowanie gorzej... W życiu nie próbowałam z taka desperacją ratować ryby jak Alfę, która wyskoczyła. Ni przypuszczałam także jak to zaboli. Dlatego Matti serio rozumiem i współczuję.
-
A tak z innej beczki - nie wiem jakim cudem ale 2 pleuro wcinają suchy pokarm - tak same od siebie :)
Pozostałe oczywiście tradycyjnie nie chcą go tknąć.
-
Z tym jedzeniem suchego pokarmu to potwierdza się zasada, że ryba rybie nie równa. Różne akwaria determinują różne zachowania u ryb.
-
Te wezoglowy ktore stracilem mialy kolo 7cm wiec niemoge sie na ten temat zbytnio wypowiedziec.
Nasze przywiazanie i smutek zalezy takze od tego jak dlugo mialo sie ryby.
No i pewnie najbardziej boli jak sie ma ryby od malutkiego ktore na naszych oczach dorastaja i nagle ich niema :(
Z tego co pamietam to jak Rysiek mial 4 dorosle pleuro to kazda jadla co innego ;D
-
Dzisiaj jakąś godzinę temu kolejna akcja. Oglądałem mecz siatkówki i słyszę mocne pluski w akwarium.
Myślę a pójdę zobaczyć. Wchodzę i kur.. mać. Channa leży na dnie do góry brzuchem. Wziąłem szybko ręce do akwarium wyciągnąłem ją nad powierzchnie i tak non stop zanurzałem i podnosiłem do góry. Zaczęła ruszać skrzelami po jakimś czasie delikatnie płetwami piersiowymi i ogonem. Cała reanimacja trwała z 15- 20 min.
Normalnie czułem jak jej ciało staje się coraz silniejsze i w końcu ją puściłem.
Teraz ja obserwuję. Na razie leży na dnie i co jakiś czas płynie po powietrze. Mam nadzieję, że przeżyje.
Nie mam powoli sił do tych ryb :(
-
Niesamowita akcja, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej akcji ratowniczej,
Niesamowite...tak po prostu zrobiłeś coś fantastycznego, na co nie stać wiele osób, trudno wpaść na taki pomysł, na jaki ty wpadłeś i wykonałeś,
Aż trudno uwierzyć w to co Ty zrobiłeś...
Mam nadzieje, że przeżyje - w takiej sytuacji musi przeżyć!
-
I niestety... padła przez noc :(
Zostało 5 sztuk.
-
No nie !!! :( :'(
Po takiej wspanialej akcji ratowniczej i po tym jak napisales ze juz sama podplywa po powietrze bylem pewien ze wyjdzie z tego......
Bardzo mi przykro i bardzo Ci wspolczuje......
Ten gatunek jest najbardziej aktywny i zyje w stadzie.
Ale jak widac sa tego plusy i minusy.
Mam tylko nadzieje iz tej 5 nic sie juz niestanie.
Trzymam kciuki za Twoja piatke.
Jakiej wielkosci sa teraz te ryby?
Nie mam powoli sił do tych ryb :(
Niepoddawaj sie Matti.
Jestesmy z Toba.
-
Mam dejavu ... Też sądziliśmy, że Alfa przeżyje bo już sama podpływała :( To jest cholernie przykre przy naszych rybach :(
-
Tak ich stadne życie jest super jak tak wspólnie pływają ale jak są takie dziwne akcje to chyba ofiary nieuniknione.
Szczerze też myślałem, że przeżyje ale niestety.
Mam nadzieję, że chociaż te 5 zostanie.
Peterek nie jestem w stanie ich odkładnie zmierzyć ale myślę że mają między 38 - 42 cm zależy od sztuki.
Dzięki za zrozumienie i słowa otuchy.
-
Dzięki za zrozumienie i słowa otuchy.
Po to tu jestesmy Matti.
Na dobre i na zle.
Wspolnie sie wspieramy.
Channomaniacy :)
-
Przedwczoraj przeprowadziłem się do domu wraz z rybkami.
Wszystkie channy przeżyły, 3 bocje niestety padły nie wiedzieć dlaczego.
Kolesie którzy przewozili mi wszystko chyba w kominie naruszyli delikatnie hydraulikę po kropelki spływają mi do sumpa. Albo to tak zostawię bo nie mam jak tam dojść z kluczem albo spróbuję zasilikonować od strony komina.
-
Dobrze, że już po wszystkim. Takie operacje bardzo stresują akwarystę.
-
Dobra ja się poddaję.
Dzisiaj kopałem rów pod światłowód. Przychodzę i widzę jedną sztukę wbitą między 2 korzenie i nie mogła się ruszyć. ledwo co oddychała. Uwolniłem ją ale ryba nie mogła już pływać normalnie, Zawracała się na boki, okręcała wokół własnej osi, jak była na grzbiecie ze skrzeli leciały pęcherzyki powietrza.
Polegiwała na dnie i nagle takie szybkie niekontrolowane zrywy i uderzanie w szkło i przeszkody bezwładnie i skurcze ciała.
A teraz najlepsze... bocje robiły tak samo tylko, że były mniejsze i nie było tego tak bardo widać.
Wyciągałem ją i próbowałem pomoc ale bezskutecznie zdechła.
Na zdjęciach chciałem ująć te bombelki powietrza ale mi się nie udało.
Mam już dosyć ileż można... A może to jakaś choroba?????
Moja druga połówka ma już tak dosyć, że mówi żebym może sprzedał pleuro i przeszedł na pyszczaki.
Macie jakieś pomysły???
Ja przekopuje net w każdej wolnej chwili ale nie znalazłem jeszcze jednoznacznej odpowiedzi.
Może Wam coś się uda znaleźć.
-
To po prostu nie możliwe...co się wyrabia u Ciebie,
Coś jest nie prawidłowo, tylko co?
Przecież to nie jest normalne, aby padały Ci jedna po drugiej,
Trzeba spróbować porozumieć się z kimś doświadczonym, z kimś kto miał lub ma pleuro,
Wiem, że Piotrek napewno będzie pytał angielskich znajomych, ja spróbuje dowiedzieć się czegoś od niemieckich hodowców.
Aż trudno uwierzyć w to co się dzieje u Ciebie w baniaku!
-
Dodam jeszcze że parametry wody ok. Połowe wody wziąłem z mieszkania a drugą odstaną połowe dodałem świeżej. 3 lata mam te ryby i na nic nie chorowaly nic się nie działo a teraz jakaś plaga. Nie znalazłem nigdzie aby ktoś opisywał coś takiego u pleuro. Osobiście uważałem że channy to raczej odporne ryby... może nie tak jak pawiookie ale jednak.
-
Bardzo Ci wspolczuje Matti i rozumiem Twoje zalamanie sie ta sytuacja :(
Ja kiedys stracilem kilka mlodych Channa lucius bez zadnych objawow wiec wiem jak sie czujesz....
Jedna ryba przez przypadek moze w cos uderzyc i sie utopic ale nie 3 w tak krotkim czasie :o
No i do tego dochodza jeszcze te bocje czyli w sumie straciles bardzo szybko 6 ryb.
Polegiwała na dnie i nagle takie szybkie niekontrolowane zrywy i uderzanie w szkło i przeszkody bezwładnie i skurcze ciała.
Z tego co piszesz to one wszystkie najprawdopodobniej zginely w ten sam sposob.
Wyglada mi to na jakies chorobsko czy wirus.
Ale cholera wie co to dokladnie moze byc i to jest najwiekszym problemem bo niewiadomo jak leczyc i czym.
Ogolnie wezoglowy sa odporne i to bardzo.
Pleuro sa delikatne i wrazliwe ale jak sa malutkie.
Twoje to juz ponad 3 letnie byczki.
Matti,podaj mi parametry wody jakie zmierzyles i dokladny wymiar akwa.
Takze pokarm czym karmisz i z jaka czestotliwoscia.
Filtracje tez daj.
Zapytam sie znajomych co to moze byc.
-
Peterek pamiętam jak kiedyś opisywałeś jak Twoje channy padły niespodziewanie.
Wtedy Cię nie rozumiałem bo nie mogłem rozumieć ale teraz doskonale rozumiem.
Akwarium 230x60x60
parametry no3 - 4, no2 - 2 kh - ok.7, ph - 7-7,5.
Karmienie co 4 dnie mrożona stynka i krewetka.
Pokarm dla bocji raz na tydzień granulat.
Filtracja: Komin gąbki, sump: gąbki, biobale, ceramika, lawa, keramzyt.
Dzięki za pomoc.
-
Już wiem wszystko po tym co napisałeś,
Oj Matti - przecież azotyny masz na poziomie progu śmiertelności, roślin za mało, azotany kumulowały się w wodzie, ryby w nim pływały zbyt długo, azotyny doszły za wysoko i zaczęły podtruwać ryby - według Twoich danych zagadka rozwiązana na szybkim poziomie podstawowych informacji udzielonych od Ciebie.
Wyniki testów wskazują na nieprawidłowy cykl azotowy. Zrób ponowne testy ( tylko nie paskowe - proszę)
Azotyny powinny być 0.
Ponadto, natychmiast szybko rosnące rośliny do akwarium : papronice, rogatek, gałęzatkę i moczarkę (to są tanie pożeracze azotanów).
Podmiana wody, aby zmniejszyć poziom no2.
-
Wszystko fajnie ale wode w akwarium podmienialem tydzień temu a w czwartek z racji przeprowadzki znowu była podmiana 50 %. Nie ma opcji aby przy takiej diecie i dosyć małej obsadzie był taki skok No. Chyba, że testy są do bani. Jutro jadę do sklepu kupię nowe bo te moje mają już z 2 lata i zrobię je jeszcze raz. Dam znać co powychodziło.
-
To czekamy na nowe testy i wyniki pomiaru,
Jestem ciekawy co jest teraz w wodzie? Jeżeli jest możliwość to zmierz więcej parametrów wody.
-
A co do przejścia na Pyszczaki - tam to dopiero może być ofiar. Mój znajomy dostał prawie rozstroju nerwowego - co kilka dni najsłabszy osobnik był torturowany i zabijany przez obsadę.
Oczywiście popełnił błędy w doborze rynb itp. Jednak Afrykańskie pielęgnice też dostarczyć mogą "wrażeń".
-
Ja miałam Malawi. Mbuna to zupełnie nie moja bajka. Non mBuna to już zdecydowanie lepiej. Predatory są ok ;)
Ale generalnie to i tak nie to. Już bym wolała Amerykę południową lub północną a jeśli koniecznie jeziora afrykańskie to drapieżna Tanga.
-
Więc zrobiłem dzisiaj testy wody nowymi testerami. Zakupiłem test kropelkowy na NO2 i NO3 bo głównie te parametry na starym teście wyszły dziwne.
W załączniku zdjęcia wyników. Według takich wyników i informacji z broszury producenta wszystko jest ok.
Z jednej strony fajnie a z drugiej dalej problem nie rozwiązany.
Zachowanie pleuro się zmieniło - nie ma walki między nimi żadnych przeganiań itp itd.
Póki co więcej pytań jak odpowiedzi.
-
Ja osobiscie wogole niemierze parametrow wody od kiedy mam wezoglowy ;)
Admin sie lepiej zna na takich parametrach niz ja wiec poczekajmy na niego.
A amoniak?
Bo to cholerstwo czesto podtruwa ryby.
Moze przestan teraz karmic ryby i zrob kilka malych podmianek?
Trudny temat bo niewiadomo o co chodzi i niewiadomo co Ci doradzic.
Jesli parametry sa ok to co zabija te ryby........
Zachowanie pleuro się zmieniło - nie ma walki między nimi żadnych przeganiań itp itd.
Staly sie osowiale i mniej aktywne?
Co do Malawi to tez mialem Mbuna :)
Bardzo aktywne,bardzo kolorowe i bardzo agresywne rybeczki.
Nie dla tych wrazliwych akwarystow.
-
O amoniaku nie pomyślałem. Mnie zastanawia tylko jak 3 lata mogło być dobrze i nagle takie coś.
Nie zmieniałem filtracji ani niczego innego.
Drogą dedukcji gdyby to była jakaś substancja zabijająca ryby to chyba pozamiatała by mi większość channek.
Pamiętam jak zaczynałem zabawę z akwarystyką i ryby złapały pleśniawkę to w 2 dni zabiło mi wszystkie ryby.
Tak Peterek stały się bardziej spokojne, ostatnio nawet tak mniej chętnie jadły. Ale z kolei dzisiaj jak tylko podszedłem do zbiornika to wszystkie przypłynęły i przy szybie tylko czekały na jedzenie.
-
Chce Ci pomoc ale niemam pojecia jak skoro wyniki testow sa dobre.
Nieraz czytam na FB ze komus padaja wezoglowy ale tam sa jakies oznaki choroby jak plesn,grzyby itd.
Mogly Ci pasc te slabsze sztuki a silniejsze wciaz zyja.
Mnie dalej zastanawia ten amoniak.
Niech sie Admin tutaj wypowie.
Do tego momentu ja bym wogole przestal karmic ryby.
Im to naprawde niezaszkodzi tylko wyjdzie na zdrowie.
-
Mimo wszystko dzięki za wszystko. Czekamy na admina:)
Może kiedyś komuś kto będzie hodował pleuro i będzie miał taką akcję pomogą te nasze wypociny i próby ustalenia przyczyn.
Ja wiem jedno - takie ryby same od siebie nie padają.
-
Jestem, to mamy dwa odmiennie skrajne wyniki badań,
W takiej sytuacji musimy skorzystać z innego zródła pomiaru, proponuje więc wziąć wodę z akwa, wziąć wodę ze zródła do podmian i udać się do pobliskiego zoologa i poprosić o przeprowadzenie pomiaru wody na wszystkie możliwe toksyczne związki.
Musimy działać metodycznie w tej sprawie, wykluczając czynnik po czynniku, aby określić przyczynę zgonu lub się chociaż do niego zblizyć.
-
Ja wiem jedno - takie ryby same od siebie nie padają.
100% prawda.
-
Jestem, to mamy dwa odmiennie skrajne wyniki badań,
W takiej sytuacji musimy skorzystać z innego zródła pomiaru, proponuje więc wziąć wodę z akwa, wziąć wodę ze zródła do podmian i udać się do pobliskiego zoologa i poprosić o przeprowadzenie pomiaru wody na wszystkie możliwe toksyczne związki.
Musimy działać metodycznie w tej sprawie, wykluczając czynnik po czynniku, aby określić przyczynę zgonu lub się chociaż do niego zblizyć.
Więc tak. Nie bylem co prawda u zoologa ale wziąłem próbki wody z akwarium i kranówkę do podmian i dałem dwóm znajomym od mojej sąsiadki :) ( oni hodują paletki i mają fioła na punkcie tych testów i mają ich cały arsenał).
Zostawiłem im też zdjęcie testów na no2 i no3 co robiłem wczoraj.
Właśnie przed chwilą dzwoniłem do jednego i drugiego.
Wyniki no2 i no3 pokryły się z moimi wczorajszymi.
Co do pozostałych parametrów typu cl2,kh,ph to tylko mi powiedzieli, że to są parametry w których mogliby trzymać swoje paletki bez problemu. Woda kranowa do podmian również ok.
I w tym momencie wracam do punktu wyjścia...
-
W zaistniałych okolicznościach musimy wykluczyć czynnik "trującej" wody,
Powinniśmy wykluczyć czynnik gatunkowy ponieważ inne ryby też padały,
Jest to czynnik wspólny dla mieszkańców Twojego baniaka i nie jest nim woda, więc co?
Pokarm?
Może jakiś preparat lejesz do wody np.nawóz dla roślin?
A może robiłeś jakieś uszczelki lub inne ulepszenia?
Wymyślam możliwe warianty, o które prosze tez innych.
-
A może zmieniłeś dostawcę mrożonek ? Może coś z żarciem jest nie tak ?
-
W akwarium nie robilem żadnych zmian. Roslin nie mam żadnej chemii nie używam. Wszystko od 3 lat tak samo bo czasem lepsze jest wrogiem dobrego. Stynke i krewetke zawsze biore z tego samego źródła.
-
Co do pozostałych parametrów typu cl2,kh,ph to tylko mi powiedzieli, że to są parametry w których mogliby trzymać swoje paletki bez problemu.
oraz
( oni hodują paletki i mają fioła na punkcie tych testów i mają ich cały arsenał).
Niemam wiec wiecej pytan o parametry wody bo tez mam tutaj kolesia co hoduje paletki i rzeczywiscie ma swira na punkcie wody i parametrow ;)
To teraz pytanie.
Co to cholera moze byc??? ???
Jesli parametry sa dobre,nic niezmieniales w akwa przez tak dlugi czas oraz niedodawales innych ryb.....
Tez bym stawial na pokarm ale piszesz iz ciagle podajesz ten sam z tego samego zrodla.
A czy te krewetki sa mrozone?
Pytam sie bo moj znajomy mi dal niezly wyklad na temat mrozonych krewetek iz to niepowinien byc skladnik podstawowej diety a tylko dodatek czasami.
Nietylko krewetki ale takze inne mrozone rzeczy wydzielaja cos w sobie jak sa zamrozone.
On tylko zamraza na jakies 2-3 dni i koniec.
Moze powinnienes im bardziej urozmaicic diete?
Sam juz niewiem co pisac w tym wypadku.
Zrob im glodowke i ich wogole niekarm z 10 dni czy 2 tygodnie.
Wysraja sie dobrze i przeczyszcza jelita.
To sa ponad 3 letnie byczki wiec takie glodowki sa jak najbardziej wskazane.
-
Tak jak pisze Peterek zrobie im 2 tygodnie postu i zobaczymy. Ciężko im urozmaicić menu to żadnych kalmarów suchych czy innego pokarmu nie jedza. Stynka i krewetka oraz żywe ryby im tylko podeszły. Z żywymi rybami to zawsze loteria czy nie jakas chora itp plus oczywiscie cena za żywca. Musze chyba poszukac jakiegos pewnego zrodla.
-
Tak sie wlasnie zastanawiam czy one niemaja za ubogiej diety.
Po tych 2 tygodniach glodowki one beda glodne i wtedy bedzie dobry moment na wprowadzenie czegos nowego.
-
Peterku jesli nawet to chyba by nie spowodowalo zgonów tylu sztuk w tak krotkim czasie.
A moze to pochodzenie ? Geny ? Wady wrodzone ?
-
Właśnie mam takie same przemyślenia jak Raciczka. Ja rozumiem, że zła mało urozmaicona dieta sprawia że ryba nie rośnie szybko itp itd ale zgon... taka ilość w takim czasie...
Szczerze liczyłem się z tym, że bocje mogą paść o są dość delikatne no ale nie pleuro.
Przyczynę jedzenia możemy chyba skreślić.
Siedzę teraz w każdej wolnej chwili przy akwarium tzn obserwuję.
Od momentu jak padła mi ostatnia sztuka nadal nie zaobserwowałem bójek i walk między pozostałą 4.
Nie mam rozlanej wody na podłodze normalnie nic się nie dzieje...
-
Peterku jesli nawet to chyba by nie spowodowalo zgonów tylu sztuk w tak krotkim czasie.
oraz
Właśnie mam takie same przemyślenia jak Raciczka. Ja rozumiem, że zła mało urozmaicona dieta sprawia że ryba nie rośnie szybko itp itd ale zgon... taka ilość w takim czasie...
Oboje macie racje.
6 sztuk by tak niepadlo sobie z powodu ubogiej diety.
Chyba sie zagolopowalem :-[
No dobra,czyli skreslamy wode i diete.
I co teraz?
Dalej nic niewiemy.
Najwazniejsze ze wiecej ryb niepada.
Czyli zostalo Ci Matti 4 pleuro i cos jeszcze?
-
Tak 4 pleuro, 2 bocje, 1 glonojad sypho.... i 2 sumiki mojej żony. Jest gorzej jak źle. Fakt dalej nie wiemy co jest grane.
-
Fakt dalej nie wiemy co jest grane.
I to jest najgorsze.....
-
Od wczoraj jestem na weekendzie poza domem a z tył głowy cały czas myśl co zastanę po powrocie.
Mam tylko nadzieję, że nie będę wyławiał kolejnego trupa :(
Oczywiście cały czas grzebię po necie szukając odpowiedzi co mogło stać się moim pleuro...
-
Tez jestesmy ciekawi jak sie prezentuje sytuacja w Twoim akwa.......
Trzymam kciuki ze wszystko jest OK 8)
-
ufff wszystko oki wszystkie sztuki pływają :)
-
ufff wszystko oki wszystkie sztuki pływają :)
8)
-
Kolejny trup. Tym razem miała 45 cm :( nie wiem czy nie była największa. W sumie bez znaczenia.
-
Zabija czynnik zewnętrzny - wzajemnie się nie zabijają,
Więc co?
To musi być mega czynnik skoro tak padają.
-
Matti a może zbadaj ciało ? Zostało 3 sztuki tak ? Mało :(
-
Zaczynam myśleć, że to jakiś cholerny pasożyt. Nie wiem czy nie wpuścić do akwarium soli i nadmanganian potasu... sa niby 3 ale 2 sa ruchliwe a jedna chyba mniej jakos i juz sie boje😕
-
Współczuję straty. Najbardziej denerwuje ta niewiedza. Człowiek by chciał pomóc swoim podopiecznym, stworzyć dla nich możliwie optymalne warunki a tutaj klops. Pozostaje Ci obserwacja. Kiedyś miałem zdarzenie z Razborą Galaxy. Wpuściłem stadko do akwarium. Były bez towarzystwa innych gatunków. Po jakimś czasie zaczęły znikać. Bo długich obserwacjach zobaczyłem powód - larwę ważki. Przywlokłem ją z roślinką.
Ten przypadek pokazuje, że trzeba szukać.
Trzymam kciuki.
-
Teraz to się lekko zirytowałem nie wiedzą...to znaczy, że powinienem wiedzieć, a to zmierza w totalny armagedon,
Też myślałem o tym Raciczka, aby zaproponować badanie zwłok ryby,
Matti przekazuje ci namiary na różne alternatywy, które kiedyś, ktos komuś...ale to już inna historia :
- ichtiopatolog Maciej Dragan z Tarnowskich Gór numer telefonu 600 377 064,
- http://www.piwet.pulawy.pl/zchr/ do tego zakładu oceanaria wysyłają na badania, więc są super dokładni, w mojej opinii są najlepsi. Powiedzą Ci jak zakonserwować materiał do badania itp...
- a jeżeli podejrzewamy bakterie to sanepid napewno poradzi sobie z wyizolowaniem bakterii oraz przygotowaniem specjalistycznego antybiogramu,
- Zakład Higieny Weterynaryjnej w Katowicach 32 428 86 31, 32 428 86 39
Moim zdaniem warto z nimi porozmawiać, nawet jeśli nie zdecydujesz się na badanie,
Zadzwoń do nich i porozmawiaj, dowiedz się o kosztach i przedstaw informację Nam wszystkim.
-
Mega wielkie dzięki za namiary.
Dzwoniłem do Pana Macieja. Będzie mógł mi pomóc w przyszłym tygodniu pod koniec.
Mówił, że potrzebuje do badań żywej ryby. Zamrożony trup wypacza badanie nawet o 70 %.
Nie wiem tylko czy ta ryba nie zostanie uśmiercona ale muszę się dowiedzieć co to za cholerstwo.
Nie pytałem nawet o cenę. W przyszłym tygodniu mam dzwonić i się umówić na wizytę.
Będę jeszcze obdzwaniał pozostałe miejsca.
-
Nie komfortowo jest mi powiedzieć, "ciesze się, że mogłem pomóc" lub coś podobnego,
W każdym bądz razie, idziemy do przodu w sprawie zagadkowych zgonów w Twoim baniaku,
To dobrze, że zadzwoniłeś już w jedno miejsce - juz jakiś konkret, coś wiemy.
Czekamy co inni powiedzą...
Ja pomyśle nad czymś innym, co może pomoże Tobie w tej sytuacji, a innym może pomóc w przyszłości, zobaczymy...
Jeszcze jedno: woda do badania laboratoryjnego przez sanepid na przykład.
-
W pozostałe 2 miejsca niestety nie udało mi się zadzwonić - nawał klientów w pracy.
Muszę zrobić to jutro.
Żeby nie było, że jest tylko źle to wstawię kilka fotek - dzisiaj robiłem największej sztuce.
Jak tak na nie patrze to chyba nie chce innych ryb jak pleuro i chyba jak znajdę rozwiązanie tej zagadki znowu kupię XX maluchów i będę hodował znowu mozolnie kilka lat zanim będą duże.
A i jeszcze jedna zagadka. Jedna z chanek nie ta największa na cały czarny łeb od góry stroszy skrzela, że normalnie wydaje się jakby miały pęknąć i fuczy do największej pleuro.
-
I jeszcze kilka
-
Kolejny trup.
Brak mi slow.......niewiem co mam wogole powiedziec.......
Wychodowales te ryby od malego,miales 3 lata,dbales o nie jak o wlasne dzieci i tu nagle taki potezny cios.
Zycie jest niesprawiedliwe.
Zaczynam myśleć, że to jakiś cholerny pasożyt.
Bardzo mozliwe.
Wogole na to niewpadlem.
Jak tak na nie patrze to chyba nie chce innych ryb jak pleuro i chyba jak znajdę rozwiązanie tej zagadki znowu kupię XX maluchów i będę hodował znowu mozolnie kilka lat zanim będą duże.
Ten gatunek rzeczywiscie musi miec cos w sobie magicznego 8)
Lendziu,hodowca pleuro ze starego forum zrobil tak samo jak Ty chcesz.
Swoje pierwsze pleuro jak porosly sprzedal jesli mnie pamiec niemyli.
Pozniej zakupil gnojki i zaczal wszystko od nowa.
I ma je juz kilka ladnych pare lat.
Rysiek,stary pleuro-maniak tez mi czasami pisze iz znowu chce wrocic do pleuro bo one maja w sobie to cos :)
A i jeszcze jedna zagadka. Jedna z chanek nie ta największa na cały czarny łeb od góry stroszy skrzela, że normalnie wydaje się jakby miały pęknąć i fuczy do największej pleuro.
Z grupy odpadlo kilka osobnikow wiec popsula sie hierarchia i trzeba od nowa ja ustawic ;)
Matti a może zbadaj ciało ?
Dobry pomysl.
Matti,piekne te pleuro na fotkach.
Niesa zapasione,maja piekne i nienaruszone pletwy i ogolnie ladnie sie prezentuja 8)
-
Właśnie dzwoniła mi żona. Ta największa sztuka której zrobiłem wczoraj zdjęcia jest na wykończeniu.
Leży na boku nie trzyma powietrza - to koniec :(
Dodzwoniłem się do Puław (Lublina) rozmawiałem tam z Panią która zajmuje się tymi badaniami.
Może przyjąć mnie dopiero we wtorek bo wyjeżdża na jakieś szkolenie sympozjum...
Skierowała mnie do Macieja Dragana z którym wczoraj rozmawiałem ( znaczy że jest dobry w tym co robi).
Musze poświęcić 2 ryby (wezmę jedną bocję i pleuro o ile dożyją) kur.. to już nie jest pogrom to epidemia.
Nie wiem jak nie wiem kiedy ale muszę się dowiedzieć co im jest i odbudować stadko.
P.S. Ta Pani mówiła mi że może się okazać po objawach, że ryb się nie uleczy, że może to być choroba układu nerwowego (zero objawów na zewnątrz).
Będę dawał znać dalej co i jak.
-
to już nie jest pogrom to epidemia.
:'(
że może to być choroba układu nerwowego (zero objawów na zewnątrz).
Ale zeby wszystkie ryby z dwoch innych gatunkow i to na raz?
Będę dawał znać dalej co i jak.
Czekamy wiec....
-
Armagedon...
Czekamy na informacje, Co? Jak? Gdzie?
Świetnie, że dzwoniłeś do Puław.
Wez prosze wodę i daj do badań laboratoryjnych do sanepidu.
-
Podmiana wody na RO z podbiciem na 6.5 Ph max 60%
-
Duchu woda to raczej nie to. 3 lata są w takiej chowane i wyrosły takie klocki i nic im nie było.
Wezmę jeszcze wodę na badania do sanepidu ale po dzisiejszej rozmowie z Panią z Puław obstawiam że to większy problem.
Drodzy pomocnicy moja żona była dzisiaj w domu jak padała ta największa sztuka.
Nagrała filmiki które tu wrzucam może coś lepiej Wam zobrazują sytuację.
Ponadto ta sztuka jakąś godzinę po zgonie zrobiło się jej na łbie coś takiego jak na zdjęciach (nie są to ładne foto).
Żadna inna channa która zdechła tego nie miała.
Może to coś nam pomoże.
-
Piekne rybska,ladnie wybarwione,zero sladow po walkach czy jakiejs chorobie :(
Jesli to jakis pasozyt jak myslisz czy inne wewnetrzne chorobsko wirusowe to chyba raczej stracisz cala obsade niestety.....
Czy mowisz o tym bialym kolorze na jej lbie?
Zakladam temat na FB o Twoim przypadku wraz z fotkami i filmikami i zobacze co reszta mi odpisze.
-
Tak ten biały kolor... żadna inna tego nie miała. Żona dotknęła tego łba to są takie jakby wybroczyny ale nie było to śluzowate i miękkie ale twarde.
Jak wezmę ryby do zbadania to i tak zostanie mi 1 pleuro i 1 bocja - co to za obsada??
Będę musiał zacząć wszystko od nowa i znowu 3 lata w d... zanim takie urosną.
Teraz to tylko muszę mieć diagnozę co się stało.
-
A wiec Matti.
Twoj temat na FB bardzo zaciekawil hodowcow tych ryb i mam kilka pytan do Ciebie i mam kilka pomyslow co moglo sie stac.
A wiec wypowiadali sie ludzie co maja wieloletnie doswiadczenie z tymi rybami.
Najpierw napisze Ci co mi napisali zanim udzielilem im jakichkolwiek odpowiedzi.
Wszyscy twierdza ze cos musialo sie stac w akwa zeby tak ryby Ci padaly w krotkim czasie i to nietylko pleuro.
Maja przypuszczenia ze ryby zostaly czyms zatrute.
Wiec maja takie pytania:
-czy zrobiles wieksza/duza podmianke wody przed ta epidemia?
-kiedy ostatnio czysciles podloze pod ktorym zbieraja sie niebezpieczne zwiazki?
-czy malowales sciany w domu,uzywales jakis spray (np na muchy),dezodorantow,odwiezaczy powietrza,czy masz np psa w domu ktory przechodzil jakies leczenie?
Nastepnie mi powiedzieli iz pleuro sa jednak inne od reszty Chann.
Plywaja sobie w akwa jakby nigdy nic i tu nagle BUM za minute znajdujesz trupa na dnie.
To podobno normalne u tego gatunku.
Nazywaja to Syndromem Naglej Smierci.
Niewiadomo dlaczego i co to powoduje.
Jeden z hodowcow wlasnie na dniach stracil jedna z jego pleuro.
Ale u Ciebie pisza ze cos sie stalo w akwarium bo tracisz wszystkie ryby a nie tylko pleuro.
Na Twoim filmiku ryba wlasnie wykazuje symptomy zatrucia.
Wiec jak mozesz to odpowiedz na ich pytania a ja im to od razu wysle.
Czy uzywasz moze Facebook lub Whatsapp?
A tutaj pleuro mojego znajomego sprzed kilku dni :(
-
Kol. Matti pisał że przeprowadza się we wrześniu do nowego domu ,mieszkania więc może mieć to sens ,tyle że 1wsza padła 26sierpnia.
-
Kol. Matti pisał że przeprowadza się we wrześniu do nowego domu ,mieszkania więc może mieć to sens ,tyle że 1wsza padła 26sierpnia.
Ryby zaczely juz padac zanim sie przeprowadzil.
-
Te 2 pozostałe pływają raczej normalnie i jest szansa, że nie padną przynajmniej na razie.
Wrzuciłem dzisiaj do akwarium 2 stynki tak tylko żeby sprawdzić apetyt... (nie jadły tydzień jak nie dłużej).
No i jest lipa zero zainteresowania... dawniej to by jedzenie na dno nie zdążyło opaść.Takie ich zachowanie nie jest pocieszające i normalne.
-
To ich niekarm jak niechca.
One same reguluja sobie zoladki.
Sprobuj znowu za tydzien je nakarmic.
Wazne ze zyja i sa aktywniejsze :)
-
A co się dzieje teraz wśród ryb i Twoim baniaku?
Na kiedy masz termin u Pana Macieja? Jakieś nowe wiadomości? Dzwoniłeś gdzieś jeszcze?
Oddałeś wodę do badania do sanepidu?
-
W baniaku cisza nic nie zdycha, ryby pływają zdaje się normalnie.
Dzwoniłem dzisiaj do Pana Macieja ale bezskutecznie, nie oddzwonił mi jeszcze.
Jutro ponowie. Próbki wody chcę zawieść w piątek.
-
To dobrze, że się armagedon uspokoił.
Czekamy zatem na wieści o badaniach ryby oraz o badaniach wody.
-
Panowie Panie prawie 3 tygodnie temu robiłem pomiary no2 i no3 które wstawiłem na forum.
Od tamtego momentu nie podmieniałem wody i zrobiłem dzisiaj ponowny pomiar.
Poniżej wyniki - sami oceńcie.
-
Jeżeli dobrze spostrzegam to No2 i no3 są prawidłowe,
Nie rozwiązuje to jednak zagadki zejść twoich ryb,
Zdecydowałeś się odłożyć badania?
-
Nie będę odkładał badań tylko, że nie mogę się do tego Pana Macieja dodzwonić.
Próbowałem środę, czwartek i piątek i nic, Też nie oddzwaniał.
No właśnie wynik jest prawidłowy mimo 3 tygodni od poprzedniego pomiaru.
-
Wynik byl prawidlowy teraz i 3 tygodnie temu.
Czyli to nie.
Ale co?
Wirus,pasozyt czy jakies inne chorobsko?
Mozemy tak sobie tylko gdybac.
Mam nadzieje,ze ta osoba sie z Toba skontaktuje i zbada rybe.
-
Warto wspomnieć w ogłoszeniu co się stało z resztą obsady zanim się weźmie 700zł.
https://www.olx.pl/oferta/channa-pleuropthalma-CID103-IDxj4nZ.html
Nawet nie masz pojęcia co je zabiło.
Szkoda potencjalnego kupca.
-
Czyli wedlug Ciebie powinienem zabic kolejne 2 sztuki mimo ze nic im nie jest tak??? Zawsze gdzie bys nie kupowal ryb jest ryzyko ze moze Ci pasc lub zginac w transporcie. Ja nikogo do niczego nie zmuszam milo by bylo jakbys sie nie wcinal co kto robi no chyba ze jestes bardziej papieski od papieza.
-
I właśnie na takich ludziach człowiek się może przejechać. Wisienka na torcie tego wątku. Brawo, prawdziwy pasjonat. :)
-
Człowieku weź może napisz coś od siebie. Pokaż jakie Ty masz akwarium co hodujesz bo to forum głównie chyba po to zostało stworzone. A co do ryb.
Zostały sprzedane. Wiem u kogo są i myślę, że nie raz je zobaczę na żywo.
A i jeszcze jedno Creepy_Guy skoro jeszcze nigdy na nikim się nie przejechałeś to gratuluję i mam nadzieję, że już tak Ci zostanie.
Jeszce raz prośba do Ciebie napisz co masz jakieś obserwacje itp itd bo z chęcią chciałbym zobaczyć Twój wątek.
-
Panowie Panie prawie 3 tygodnie temu robiłem pomiary no2 i no3 które wstawiłem na forum.
Od tamtego momentu nie podmieniałem wody i zrobiłem dzisiaj ponowny pomiar.
Poniżej wyniki - sami oceńcie.
Tak z góry patrząc to chyba to no3 to było 100.
Nh3/Nh4 zmierzyłeś?
-
100 i więcej testowałem na innej wodzie - dużo bardziej bordowa jest (mogłem wstawić w sume foto dla porównania to lepiej byś widział) . Zdjęcia nie do końca oddają kolor wody.
Woda z mojego akwa była też u innych gości i wszystko z nią było ok.
Teraz pływają aurantii i nic złego się im nie dzieje.