Autor Wątek: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami  (Przeczytany 23919 razy)

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
W weekend pierwsze opisy jak i fotki długo wyczekiwanych pierwszych wężogłowów. Zanim pojawią się pierwsze wpisy o Channkach, zapodaje fotkę zbiornika. Czy coś zmienić w nim? Dawno w nim nie działałem i trochę zarósł. Na pewno z pierwszego planu usunę valisnerie. Zastanawiam się czy te rurki ceramiczne im wyciągnąć? Kupiłem je kiedyś dla zbrojników by miały więcej kryjówek i tak zostały.W sumie to bardziej preferuje naturalne kryjówki- kokosy, korzenie. Co myślicie?
« Ostatnia zmiana: 02 Marca 2018, 02:19 wysłana przez Peterek »

Duchu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
    • Yt
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Marca 2018, 23:22 »
Więcej korzeni , więcej liści  :P
« Ostatnia zmiana: 02 Marca 2018, 02:05 wysłana przez Peterek »
Pozdrawiam.
Kamil , Szymek

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake- pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Marca 2018, 23:36 »
Liście będą.  Mam mnóstwo dębu,  ketapangu, buku, lipy i innych.
« Ostatnia zmiana: 02 Marca 2018, 02:05 wysłana przez Peterek »

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4676
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Marca 2018, 02:24 »
Fajnie sie prezentuje domek dla nowych lokatorow ;D
Ale musisz jeszcze wiekszy balagan tam zrobic.
Wiecej kryjowek w postaci korzeni,kamieni czy tub korkowych.

PS.Zmienilem tytul watka bo walnales blad i dodalem jeszcze INLE LAKE.
Moze byc czy mam zostawic jak bylo?

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Marca 2018, 07:53 »
Fajnie sie prezentuje domek dla nowych lokatorow ;D
Ale musisz jeszcze wiekszy balagan tam zrobic.
Wiecej kryjowek w postaci korzeni,kamieni czy tub korkowych.

PS.Zmienilem tytul watka bo walnales blad i dodalem jeszcze INLE LAKE.
Moze byc czy mam zostawic jak bylo?

Dobrze zrobiłeś :).  Wczoraj w pośpiechu pisałem.
Co do wystroju to może tego nie widać na całościowym zdjęciu bo rośliny zasłaniają, ale grot i szczelin między kamieniami i kokosami jest trochę. Jednak skoro sugerujecie to oczywiście porobię więcej kryjówek oraz "bałagan"  ;). Liści mam od groma, korzeń muszę dokupić, a kokosy spreparuję.

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4676
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Marca 2018, 10:59 »
A jakie ryby tam teraz masz?
Najwazniejsze to zabezpieczyc musisz porzadnie pokrywe i wszystkie dziurki,szparki i wyloty bo Channy lubia uciekac na poczatku z nowych domkow ;)
Potrafia uciec przez najmniejsza szczeline wiec to podstawa zabezpieczyc akwa przed ucieczkami.

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #6 dnia: 02 Marca 2018, 11:21 »
No to mi odpowiedziałeś na pytanie, które miałem zadać bo gdzieś zapodziałem przykrywki do pokrywy (te do karmienia) :-\.
Mam - brzanki mszyste (8szt), samice bojków (3szt), neony (2szt), zbrojniki (2szt) i piskorka.
I tu się pojawia mój pierwszy problem. Próbowałem, ale nie jestem w stanie złapać brzanek. Za szybkie są, do tego korzeń jak i rośliny skutecznie to utrudniają. O zbrojnikach i piskorku, który tylko wieczorem czasami na żer wychodzi nie wspomnę. Musiałbym zrobić totalny armagedon w akwarium by odłowić brzanki. (w sklepie akwarystycznym, gość z 20min je łapał, a tam gołe ściany są ;D)

Wiem, że to nie humanitarne i bardzo stresogenne dla ryb (już pomijam fakt, że za mały litraż to będzie dla tej całej obsady) :-[, ale...jestem zmuszony je zostawić w akwarium. Pewnie z czasem sukcesywnie poszczególne ryby będą zamęczane/zjadane  :-[. Pytanie moje brzmi czy Channy na tym nie ucierpią ?

Duchu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
    • Yt
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Marca 2018, 11:36 »
Łapanie na głoda.wsadzasz siatke z jedzonkiem do akwa zaraz przy szybie i czekasz.glonojadka na ogorka  ;)
No i pułapka z butelki też jest dobra.
Nie życze Ci łapania ryb kiedy już chanki beda w zbiorniku.
Pozdrawiam.
Kamil , Szymek

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4676
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Marca 2018, 11:54 »
Musisz zabezpieczyc czyms ta pokrywe.
Bardzo czesto sie zdarza ze Channy sa znajdowane wyschniete na podlodze :(
To mistrzowie ucieczek,uwierz mi.
Potrafia nawet podwazac pokrywy ale to juz te wieksze gatunki.
Mniejsze beda sie przeciskac najmniejszymi szczelinami.
Uzyc mozesz zwyklych gabek do mycia naczyn czy ciala i pozapychac otwory i szparki.
Zaczynasz przygode z wezoglowami i niechcesz ich stracic za szybko ;)
Wszystkie wyloty na kable musza byc porzadnie zabezpieczone.
Zadnych dziur.

Pytanie moje brzmi czy Channy na tym nie ucierpią ?

Mysle,ze Twoja obsada dostarczy bardzo wartosciowych witamin Channom ;)
Gupole szybko znikna,neony to samo,piskorek tez.
Brzanki pewnie beda ganiane i meczone,moze zjedzone lub tylko zabite.
Zbrojniki mozliwe ze przezyja i dobrze bo potrzebujesz ekipe do sprzatania ;D
Jak niemozesz ich wylowic to zostaw jak jest.

Jak przyjda Channki to je wpusc i wogole niekarm przez kilka dni.
Nawet tydzien mozesz ich spokojnie niekarmic i zobaczysz co one beda wyprawiac ze stara obsada :P

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Marca 2018, 12:08 »
Musisz zabezpieczyc czyms ta pokrywe.
Bardzo czesto sie zdarza ze Channy sa znajdowane wyschniete na podlodze :(
To mistrzowie ucieczek,uwierz mi.
Potrafia nawet podwazac pokrywy ale to juz te wieksze gatunki.
Mniejsze beda sie przeciskac najmniejszymi szczelinami.
Uzyc mozesz zwyklych gabek do mycia naczyn czy ciala i pozapychac otwory i szparki.
Zaczynasz przygode z wezoglowami i niechcesz ich stracic za szybko ;)
Wszystkie wyloty na kable musza byc porzadnie zabezpieczone.
Zadnych dziur.

Szczawne bestie z nich  :P
Tak przeczuwałem, że otwory na kable też będą stwarzały ryzyko.

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4676
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Marca 2018, 12:21 »
Tak przeczuwałem, że otwory na kable też będą stwarzały ryzyko.

To dla nich zaden problem ;)
Naprawde warto sie zabezpieczyc zeby niestracic takich cennych ryb i plakac :'( ;D
Wieksze gatunki podwazaja nawet ponad 10kg pokrywy i uciekaja.

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Marca 2018, 21:32 »
Ryby już u mnie  ;D. Jutro pierwsze fotki. (Rozładowałem baterie w aparacie, robiąc im fotkił  :P). Obecnie spokojnie obczajają nowy dom. Brzanki chyba jeszcze nie wiedzą co się swienci bo bez skrępowania śmigają po akwarium. Wszystkie otwory zabezpieczone. Jutro więcej  bo teraz z telefonu piszę a tego nie lubię  ;)


Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4676
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #12 dnia: 03 Marca 2018, 01:08 »
Ryby już u mnie  ;D. Jutro pierwsze fotki. (Rozładowałem baterie w aparacie, robiąc im fotkił  :P). Obecnie spokojnie obczajają nowy dom. Brzanki chyba jeszcze nie wiedzą co się swienci bo bez skrępowania śmigają po akwarium. Wszystkie otwory zabezpieczone. Jutro więcej  bo teraz z telefonu piszę a tego nie lubię  ;)

Swietnie ze dojechaly cale i zdrowe 8)
Jak pierwsze wrazenia?
Wstrzymaj sie z tymi fotkami na kilka dni zeby sie zaklimatyzowaly na spokojnie w nowym domku ;)
Jeszcze bedziesz mial mnostwo czasu zeby im porobic zdjecia ;D

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #13 dnia: 03 Marca 2018, 08:31 »
No....Będąc przyzwyczajony zawsze do mniejszych rybek, muszę powiedzieć, że chociaż to najmniejsze z wężogłowów - to nabyte ryby są ..ogromne. Takie było moje pierwsze wrażanie. Kolejne po wpuszczeniu to takie, że drzemie w nich jakaś tajemniczość, a ten majestatyczny wygląda pyska, jak i ich "świadome" zachowanie stwarza wrażanie, że są one jakby inteligentniejsze od wcześniejszej obsady. Channy pływają leniwie, (ale nie nieśmiało) i poznają swój nowy dom. Nie interesują się innymi rybami póki co, ale wchodzą do każdej dziury. Dodałem liści (póki co jeszcze nie opadły), dziś dokupię korzeń jak i zamówię tubę korkową, które umieszczę w prawej części akwarium.
Tubę warto jakoś zaślepić z jednej strony by miały grotę, czy to nie istotne?  Chcę ją dać po drugiej stronie obecnych kokosów, by w razie czego ryby nie wchodziły sobie w drogę. (Teraz, nawet po dwie na raz wchodzą do kokosa :))

Peterek tak jak mówisz, przez kilka dni odpuszczę teraz focenie i skupię się na samej obserwacji.

Duchu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 717
    • Yt
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Marca 2018, 08:48 »
Ja się tylko modle żeby brzanki ich nie skubały bo będzie straszny chaos.
Jak masz coś odlawiać to teraz bo później jak już wszystko sie ułoży to będzie ciężko to zrobić.
No i jak dla mnie to korzeń już powinien być w środku a nie teraz je stresować.zrobienie zdjęcia a wsadzanie korzenia to pikuś  :P
Sory ale takie jest moje zdanie
Pozdrawiam.
Kamil , Szymek