To samo mialem napisac
I niech mi ktos powie ze wezoglowy sa nudnymi drapieznikami
To teraz sobie wyobrazcie co moga wyprawiac mlodziutkie Inle Lake skoro te juz maja kolo 1,5 roku i sa leniwsze niz mlode osobniki
Cthulhu,mysle iz masz swietna radoche obserwowac ich zachowania
Szczerze zazdroszcze Ci
Jesli masz 2 parki to tez bym sie niezdziwil,wszystko u nich mozliwe.
Ciekaw jestem czy moja teoria w sprawie parki,mlodych i walk sie sprawdzi
Pozyjemy,zobaczymy.
Chodz jak widac walki sa juz widoczne.
Czyli ten umierajacy,oslabiony i wyblakly samiec nagle odzyl i zmienil swoje ubarwienie na lepsze tak?
Obserwuj rybki i dawaj relacje na zywo bo wszyscy jestesmy tym zainteresowani
Ten umierający,osłabiony i wyblakły samiec nie odżył lecz jedynie zmienił ubarwienie.
Jeśli chodzi o jego kondycję to bez zmian, ale po dzisiejszej obserwacji znam już tego przyczyny.
O ile wczoraj siedział zmizerowany na widoku, zaznaczając i broniąc swojego terytorium- tak dzisiaj też stoi w miejscu, jednak już w ukryciu w gąszczu roślin (dalej w swoim rewirze). Akcje prowokacyjno-zaczepne Aktywnych przerodziły się w istny terror, a wyglądają tak.
Jedna z Aktywnych powolutku z głębin wpływa w rejon Bladego i go wypatruje spod spodu. Jak go wypatrzy gdzie się ukrywa to dalej wolniutko skraca dystans przybliżając się do niego. Gdy dzieli je ok 1cm są dwa rozwiązania. Jeśli Blady ją zauważa to w tym momencie gwałtownie spieprza, a jeśli nie to dostaje uderzenie. Wtedy też ucieka ale już panicznie. Jako, że akurat prawą stronę akwarium (czyli rejon Bladego) mam przy łóżku koło głowy, więc leżąc dzisiaj po pracy miałem (nie)przyjemność oglądać ciągle powtarzający się ten cykl. Czasem Blady uciekając robił susa ponad powierzchnie, uderzając grzbietem w pokrywę. Kiedy Blady zostaje przegoniony ze swojego rewiru tam czyha już na niego druga z Aktywnych. Leżąc nie widzę tego, ale słyszę
. Kilka plusków i Błady wraca w krzaki do siebie, gdzie w pobliżu czai się już się druga, ciemna torpeda i cykl powtarza się od początku....
Wracając do tematu podgardla wątpię by w nim inkubował teraz ikrę. Oczywiście rytuału godów nie miałem jeszcze okazji oglądać, ale intuicja podpowiada mi, że to jeszcze nie to. Po prostu czasem się nadyma ( u jednej z Aktywnych zauważam podobne zachowanie) i w porównaniu do innych spiczastych, smukłych głów rzuca się to w oczy.
Reasumując Aktywne w chwili obecnej zamieniły akwarium w poligon o nieustających atakach na Bladego.