No tak. Szanuję to. Moja duma padła jakiś czas temu. U mnie było trochę zmian. Nie mam aktualnie żadnego Delhezi. Miałem 5 młodych, w tym 3 od Moniki. Najmniejszy został ubity przez Parachanne. Cztery oddałem bo je katowała. Nie mogłem na to patrzeć. Senegali nie tyka, żadnej innej ryby też nie. Gdyby to była inna ryby, spuscilbym ja w kiblu. Ale mam nowego lokatora. Ornatopinisa. Założę o nim odrębny temat.