Autor Wątek: Mrozony pokarm  (Przeczytany 1208 razy)

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Mrozony pokarm
« dnia: 12 Października 2018, 15:58 »
Witam :)
Mattiego problemy z pleuro podsunely mi ten pomysl zeby o tym napisac.
Otoz mam znajomego ktory mi ostatnio odradzal karmic ryby zamrozonym wczesniej pokarmem.
Dotyczy sie to skorupiakow jak krewetki oraz filetow ryb zimnolubnych.
Zapytalem sie go dlaczego.
Ryby jak i inne zwierzeta czy ludzie maja w sobie Tiamine(Witamina B1).

Tiamina pełni w organizmie trzy zasadnicze funkcje: uczestniczy w procesach energetycznych, w reakcjach prowadzących do syntezy nukleotydów i NADPH (główny związek w szlaku przemian kwasów tłuszczowych) oraz w procesach neurofizjologicznych. Tiamina to witamina B1 niezbędna do prawidłowych przemian metabolicznych zachodzących w organizmie. Tiamina jest wykorzystywana w komórkach wielu tkanek – serca, wątroby, mięśni szkieletowych. Tiamina odgrywa istotną rolę w układzie nerwowym, ponieważ bierze udział w syntezie neurotransmiterów warunkujących prawidłowe przekazywanie impulsów nerwowych. Ponadto uczestniczy w produkcji energii w mitochondriach, odnowie białek, przez co wpływa na funkcjonowanie całego organizmu.

Po zamrozeniu np krewetki zwieksza sie ilosc Tiaminaza (enzym niszczący tiaminę czyli witamine b1).
Zbyt duza ilosc Tiaminaza w pokarmie ktorym karmimy nasze ryby moze miec takie skutki jak:
-nieosiaganie maksymalnych wymiarow lub nawet zachamowanie wzrostu,
-zwieksza sie szansa na krwawienia wewnetrzne,
-skraca zywotnosc oraz wiecej negatywnych efektow.

Kazdy pokarm zawiera Tiaminaza ale poprzez zamrozenie go za dlugo zwieksza sie jego ilosc w pokarmie ktory wplywa pozniej negatywnie na ryby.
Skorupiaki i ryby zimnolubne zawieraja w sobie wiecej Tiaminaza niz cieplolubne ryby.

Powiedzial mi ze najlepiej niezamrazac wiecej niz tydzien.
On hoduje u siebie Polypterusy i ma tez wezoglowy.
I jego ryby rzeczywiscie rosna wieksze niz u innych ludzi w akwariach i mniej choruja.
Raz ktos mu napisal iz jego Polypterus senegalus karmiony wlasnie mrozonymi krewetkami stanal we wzroscie przy okolo 20cm.
On wzial od niego ta rybe i przy jego diecie bez mrozonych krewetek ta ryba podrosla jeszcze z 10cm.

Po tym co on mi napisal mrozone krewetki daje swoim rybom bardzo rzadko.
A kiedys stanowily prawie podstawowa diete moich ryb.







Radecki

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 53
Odp: Mrozony pokarm
« Odpowiedź #1 dnia: 13 Października 2018, 00:03 »
Po tym co on mi napisal mrozone krewetki daje swoim rybom bardzo rzadko.
A kiedys stanowily prawie podstawowa diete moich ryb.

Masz już jakieś efekty? :)

Matti

  • CHANNA AURANTII, PALETKARIUM
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 707
  • CHANNA AURANTII, PALETKARIUM
Odp: Mrozony pokarm
« Odpowiedź #2 dnia: 13 Października 2018, 16:38 »
To teraz pytanie skąd brać mrożoną stynkę i kto da mi pewność jak długo jest zamrożona.
O krewetce nie wspomnę.
A suchego papu mi cholery nie jedzą.
Matti

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Mrozony pokarm
« Odpowiedź #3 dnia: 13 Października 2018, 20:41 »
No właśnie. U mnie krewetki mrożone podstawa pokarmu. Jedyne co Obscura by jeszcze zjadła to żywiec. A tego chcę uniknąć.
Całe szczęście na wzroście Obscury tak mi nie zależy. Fajnie jakby pozostałe ryby porosły - urozmaicę im dietę w larwy mącznika i dendrobenę.
200 litrów

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Mrozony pokarm
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Października 2018, 08:20 »
Masz już jakieś efekty? :)

Trudno powiedziec.
Jak kupilem male africany to je karmilem wlasnie przewaznie mrozonymi krewetkami.
Ryby rosly wolno ale ten gatunek ogolnie rosnie wolno.
Po zmienieniu diety ryby dalej wolno rosna ale juz sa starsze wiec to normalne.
Dlatego nic niemoge stwierdzic.

To teraz pytanie skąd brać mrożoną stynkę i kto da mi pewność jak długo jest zamrożona.
O krewetce nie wspomnę.
A suchego papu mi cholery nie jedzą.

Matti,a probowales moze zywe swierszcze,dzdzownice czy larwy drewnojada lub macznika?

No właśnie. U mnie krewetki mrożone podstawa pokarmu. Jedyne co Obscura by jeszcze zjadła to żywiec. A tego chcę uniknąć.
Całe szczęście na wzroście Obscury tak mi nie zależy. Fajnie jakby pozostałe ryby porosły - urozmaicę im dietę w larwy mącznika i dendrobenę.

Twoja obscura to juz stara dupa wiec i tak duzo juz nieurosnie :P
Ale jak piszesz to reszcie ryb mozesz urozmaicic diete.
Larwy drewnojada sa super i swierszcze tez.

Matti

  • CHANNA AURANTII, PALETKARIUM
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 707
  • CHANNA AURANTII, PALETKARIUM
Odp: Mrozony pokarm
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Października 2018, 12:03 »
Dzdzownice próbowałem - łapie zawsze latem po deszczu takie duże dorodne rosówki :)
Moje wcinają to jak makaron (ale to pokarm sezonowy). Świerszcze i inne robale średnio im wchodzą.
No nie wiem spróbuję jeszcze coś pokombinować.
Matti

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Mrozony pokarm
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Października 2018, 13:33 »
Dzdzownice próbowałem - łapie zawsze latem po deszczu takie duże dorodne rosówki :)

Robie to samo :)
Nawet na jesien czy wiosne po deszczu.


Świerszcze i inne robale średnio im wchodzą.
No nie wiem spróbuję jeszcze coś pokombinować.

A probowales moze jakis suchy pokarm?
Moze po tej 2 tygodniowej glodowce im cos zasmakuje czego wczesniej niechcialy ;)

Matti

  • CHANNA AURANTII, PALETKARIUM
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 707
  • CHANNA AURANTII, PALETKARIUM
Odp: Mrozony pokarm
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Października 2018, 20:24 »
Suchy pokarm oczywiście co jakiś czas próbuję.
Tylko jedna sztuka coś tam podjada a reszta nie zainteresowana...
Może tak długi post coś zmieni.
Matti