Kilka aktualnych zdjęć, ryby trochę urosły, jako, że mam 20 sztuk to musiałem rozdzielić je do dwóch zbiorników, w większym zostawiłem 8 sztuk. Paradoksalnie w większym zagęszczeniu są nieco mniej agresywne. Generalnie są ok, jedzą wszystko, miałem nawet pomysł, żeby użyć grupy brzanek różowych celem rozproszenia agresji, brzanki wielkości 1/3-połowy wielkości chann. No i w momencie się zaczęło polowanie, największa złapała jedną z najmniejszych brzanek i zeżarła, reszta aktywnie goniła brzanki, potem zaczęły się na nie czaić z zasadzki, no i wyłowiłem brzanki
bo skutek był odwrotny od zamierzonego
. Teraz już wiem, że natury się nie oszuka
, to są drapieżcy niezależnie od wielkości
Zdjęcia słabe, ale telefonem nie potrafię zrobić nic lepszego.