Wszystko to rząd motyle
( łuskoskrzydłe) , te nocne nazywamy ćmami. Wszystkie owady mają larwy, larwy motyli nazywamy gąsienicami , a jak są owłosione to liszki.
Dla mnie to istna poezja, której nie rozumiem

.
Jednak czytając tekst Lanner uzmysłowiłem sobie jak obszerna jest nauka i jak wiele nie wiem.
Dziękuje Ci Lanner, że jesteś i dzielisz się swoją niesamowitą wiedzą.
Moim zdaniem bez problemowo można karmić larwą o nazwie Barciak, ja nie dostrzegam przeciwskazań, ponieważ w naturze występują najprzeróżniejsze larwy, motyle, którymi żywią się wężogówy.
Gdybym posiadał larwy Barciak to na pewno bym karmił.
Poszukam na necie i może bedą w sprzedaży to zakupię ( część zamrożę ).