720l - Channa gachua

[lanner1]

Nieznane są ścieżki Przyrody 

[Bartosz93]

Nieznane są ścieżki Przyrody 

Dokładnie, czyli nie tylko w naszym gatunku płeć piękna z reguły niezdecydowana 

[Bartosz93]

W końcu udało mi się znaleźć chwilę żeby dodać jakiś film. Nic specjalnego ale zawsze daje inny pogląd niż fotki.

[lanner1]

Piękne te Twoje ryby, ale większość to chyba samce. Więcej stroszą płetwy niż jedzą. Nie chcę się mądrzyć, ale przy takim braku zainteresowania żarciem trochę bym ograniczył. Może z drugiej strony nie muszą konkurować?. jak Ty szacujesz? Ile samców, a ile samic? Jeszcze się chyba nie dobrała para, bo zbyt ładne płetwy mają

Jeszcze raz obejrzałem i widzę , tak na moje oko, może 2 samice.

[Bartosz93]

Piękne te Twoje ryby, ale większość to chyba samce. Więcej stroszą płetwy niż jedzą. Nie chcę się mądrzyć, ale przy takim braku zainteresowania żarciem trochę bym ograniczył. Może z drugiej strony nie muszą konkurować?. jak Ty szacujesz? Ile samców, a ile samic? Jeszcze się chyba nie dobrała para, bo zbyt ładne płetwy mają

Jeszcze raz obejrzałem i widzę , tak na moje oko, może 2 samice.

Na codzień nie dostają tyle żarcia  Może raz na dwa tygodnie wrzucam im taką porcję wodzienia, długo im schodzi z wyłapaniem tych robaczków, lubię to obserwować. Z ilością samic i samców to nie mam pojęcia ale też obstawiałem ,że zdecydowana większość to samce.
Co do pary to na razie mam bardziej trójkąt. Samica chyba nie może się zdecydować, który samiec to ten jedyny.

[Tomaso]

Super ogląda się takie stadko Chann. Bardzo ładny zbiornik.

[Grzecho]

Mega masz wybarwione te gachua naprawdę dawno tak ładnych nie widziałem. A banda razem ze zbiornikem petarda.

[Bartosz93]

Dzięki wielkie, cieszę się, że się podoba Dzisiaj zacząłem walczyć z tym czarnym nalotem na korzeniach. Dopóki był tylko na korzeniach to nie przeszkadzało mi za bardzo ale coraz więcej roślin zaczęło to pokrywać więc postanowiłem coś z tym zrobić. Zacząłem to wczoraj ręcznie zrywać z korzenia i z pomocą wujka google doszliśmy razem do wniosku ,że to cyjanobakterie. Dzisiaj wlałem furaginę. Podobno ma załatwić sprawę.

[lanner1]

Czy mi się wydaje, czy to antybiotyk? Strzeliłeś z armaty, a można było subtelniej. Po pierwszy sprawdź współczynnik redfielda. Podejrzewam, że Twoje channy w takim zbiorniku za dużo azotu nie produkują, za to z żarciem dostarczasz fosfor. Brak azotanów (zżerają rośliny) i nadmiar fosforu- środowisko dla cyjanobakterii. Ja stosowałem Chemiclean ( co zawiera-nie wiem, ale działa) i skutecznie. Pamiętaj, że jeżeli będziesz miał zaburzone proporcje N-P to żadne lekarstwa nie pomogą. Zazwyczaj przez podmiany wody usuwałem związki azotowe, a w tym przypadku dolewałem związki azotu a redukowałem fosfor. Sinic nie mam , ale jak przesadzisz w drugą stronę pojawią się glony . I znowu kłania się współczynnik redfielda.
Polecam artykuł  https://reefhub.pl/wspolczynnik-redfielda-zegnaj-cyjano/

[Bartosz93]

U mnie te cyjanobakterie jeśli to faktycznie one powstały na dwóch korzeniach niedługo po zalaniu zbiornika. Korzenie preparowałem sam i przyciągnąłem z lasu. Po kilku miesiącach cyjano zaczęły się rozrastać poza korzenie ale tylko na rośliny ,które miały styczność. Wydaje mi się ,że coś ogranicza ich inwazję ale na korzeniach warunki mają idealne. Możliwe ,że źle spreparowałem korzenie? Jak widziałem w innych akwariach gwałtownie zarastają akwarium a u mnie w ślimaczym tempie. No ale to się okaże.

[lanner1]

Lepiej znasz Swoje akwarium, niż ja . Pewno jest to , że sinice lubią światło i same pozyskują azotany z podłoża. Jesteś pewien, że to sinice? One maja specyficzny zapach szrekowego bagna ( w większych ilościach)

[Bartosz93]

Pewny nie jestem.. Do tej pory nie miałem sinic. Ale zgadza się wszystko z tym co wyczytałem w sieci. Lekko odchodzą od elementów wystroju. Puszczają bąbelki i są takie paćkowate. Na filmie widać na tym korzeniu pełno bąbelków.

[Peterek]

Dokładnie, czyli nie tylko w naszym gatunku płeć piękna z reguły niezdecydowana 

 

14 czerwca do mnie trafiły i były takie jak na zdjęciach z początku tego wątku. Jak dobrze pamiętam to miały jakieś 4-5 cm. Zakładam ,że mogły mieć ze 2 miesiące ? Czyli u mnie są 8 miesięcy i 2 miały to około 10 miesięcy mają. Maksymalnie rok (nie wiem jak długo maluchy dorastają do tych 5 cm...).

Jak maja rok to jeszcze urosna.
Kiedys na forum zalozylem temat jak dlugo zyja wezoglowy.
Niebylo chyba tam gachua ale byla limbata i harco ktore sa zblizone do gachua.
I one zyly kolo 12 lat.
Wiec mysle za gachua takze moze tyle zyc.
I jeszcze powinny rosnac.
Moze duzo wolniej ale wciaz rosnac.


A co do Twoich ryb zgadzam sie z forumowiczami.
Trafily Ci sie naprawde przepiekne sztuki.
A te ich pletwy sa bajeczne ! 
Dlugie i slicznie wybarwione.
Gratuluje.
Akwa takze swietnie sie prezentuje.

[Bartosz93]

U mnie małe zmiany, do ekipy dołączył wielopłetwiec i trzciniak. Jak na razie nie widzę żadnych reakcji ze strony wężogłowów. Wrzucam kilka fotek. Po furaginie robiłem większą podmianę i trochę zebrałem odpadających cyjanobakterii. Te ,które pozostały w akwarium nie rozwijają się i zmieniły kolor więc chyba zadziałało.

[Bartosz93]

Nowi lokatorzy: