Zachęcony przez admina dzielę się informacją na temat mojego baniaczka.
W panoramicznym zbiorniku 450 l pływa moja nowonabyta channa aurantimaculata z trzciniakiem z poprzedniej obsady. Nietypowe połączenie, ale trzciniak to maskotka rodziny i efekt przeznaczenia, więc popływają razem do czasu, gdy zacznę obniżać temperaturę do następnego zimowania. Chłodziarki na ten czas nie mam, ale do jesieni coś kupię lub zbuduję.
W szkiełku dwa filtry zewnętrzne i jeden wewnętrzny, oświetlenie ledowe - z dwóch świetlówek włączam jedną w 75% zaklejoną taśmą izolacyjną żeby osiągnąć efekt półcienia dla auranti.
A tu fotka dla ogólnego wyobrażenia.