Channa Andrao

[Tomaso]

Ten mech mi się bardzo podoba.
On się tak rozrósł czy tyle go posadziłaś?

[Peterek]

Kolejne super ujecia ! 

Łooo matko cieszę się że tak wam się podobają fotki, jestem w szoku haha
Peterek, na tej fotce channka była "zawieszona" w toni jakby czas się zatrzymał. Aż prosiła się o fotę.

Dzieki za te fotki
To nietylko samo ujecie ryby jest super ale takze ten wystroj akwarium jest swietnie wkomponowany w calosc.
Dla mnie to wyglada jakbys poleciala do Indii i zanurzyla aparat w ich naturalne siedlisko
Niekrepuj sie i wklejach ich wiecej bo milo popatrzec

[Baalberith]

Ten mech mi się bardzo podoba.
On się tak rozrósł czy tyle go posadziłaś?

Jeśli chodzi o to z ostatniej fotki to jest to gałęzatka kulistna. Mchu też mam sporo ale na korzeniach.

Muszę grubasa złapać na dobre zdjęcie bo wydaje mi się że ma za duży brzuch. Może się nie potrzebnie ryje albo coś z nią nie tak jest.

[Baalberith]

Grubas na dole. Jest to najbardziej masywna channka w baniaku i lubi się objadać, muszę pilnować. Ciężko ją uchwycić w ciemnicy siedzi i nie wiem już czy to po prostu samica dlatego ten brzuch jej nie schodzi czy co Powiedzcie mi czy to w granicy normy jest.

[Peterek]

Niema tragedii
Ale to moze byc samiczka a nie "grubas"

[Baalberith]

Możliwe, na żywo jakoś bardziej mnie to razi 
By musiała być przy przedniej szybie bo tak to ciemno i słabo widać.

[Baalberith]

Temperatura bez zmian a w baniaku jakoś żwawiej się zrobiło. Channy zmieniają miejsce i się przeganiają co chwile, chyba już mają dość zimy
Zauważyłam że czasem któraś coś poświruje tzn przewraca się z boku na bok. Później pływa normalnie. To normalne zachowanie? Czy ja już mam paranoje   
Wydaje mi się że mam stosunek samców do samic 1 do 3 lub 2 do 2. Dwie ryby tolerują się wzajemnie bardziej niż resztę, będą pod obserwacją 

[lanner]

Witaj. Też mam 4 andao,  płci nieokreślonej. Filtr niestety podgrzewa mi wodę do 22-23 stopni, więc zimowanie odpada ( w tym sezonie, ryby mam od tygodnia).
Jaki wymiar mają teraz Twoje ryby?
Temperatura nadal 18 stopni?
Masz może dane (parametry wody) z miejsca odłowu Twoich ryb?
Pozdrawiam

[Peterek]

Twoje akwa naprawde wymiata !
Osobiscie nielubie zieleniny ale Twoj baniak ma w sobie to "cos".
Gratki.

Swietna fotka nr 3 (pysk w przyblizeniu)

Zauważyłam że czasem któraś coś poświruje tzn przewraca się z boku na bok. Później pływa normalnie.

Mozesz to bardziej opisac?

Dwie ryby tolerują się wzajemnie bardziej niż resztę

Brzmi obiecujaco

Masz może dane (parametry wody) z miejsca odłowu Twoich ryb?

Jesli to dzikusy to na 99,99% kolezanka ani sprzedawca nieznaja miejsca odlowu a o parametrach to mozna zapomniec

[lanner]

Jesli to dzikusy to na 99,99% kolezanka ani sprzedawca nieznaja miejsca odlowu a o parametrach to mozna zapomniec

Ciągle mnie nurtuje jednak w/g mnie duża różnica w biotopach chann. Ryby z górskich potoków z granitowych skał i okresowo wodą miękką z topniejących lodowców i ryby z bagien okresowo wysychających oraz channy z wód twardych z potoków płynących przez góry wapienne w Chinach. Wiem, że pewnie komplikuję sprawę i już wiem, że channy są odporne, ale jako sadomasochista  chciałbym dotrzeć do prawdy ( względem parametrów wody wybranej channy)
Przepraszam Koleżankę, za moje panoszenie się tutaj 

[Peterek]

chciałbym dotrzeć do prawdy ( względem parametrów wody wybranej channy)

Zycze powodzenia

[Baalberith]

Niestety nie mam informacji o parametrach, kolega widze ostro w temat się zagłębia, super  Proszę się psnoszyć, chociaż coś się dzieje.
Tak temperatura 18° w przyszłym miesiącu zacznę podwyższać.

Za często nie obserwuje tego "dziwnego" pływania. Może z 2-3 razy takie coś widziałam. Teraz było o tyle wyraźnie bo przy samej szybie. Channa płynęła takim bujającym ruchem z boku na bok, jak zobaczyła innego osobnika to się wyprostowała i popłynęła normalnie.
Mam fobię jeśli chodzi o pasożyty bo raz mi się zdażyło leczyć obsadę (co prawda całkiem inną) i opornie to szło.

[Peterek]

Za często nie obserwuje tego "dziwnego" pływania. Może z 2-3 razy takie coś widziałam. Teraz było o tyle wyraźnie bo przy samej szybie. Channa płynęła takim bujającym ruchem z boku na bok, jak zobaczyła innego osobnika to się wyprostowała i popłynęła normalnie.
Mam fobię jeśli chodzi o pasożyty bo raz mi się zdażyło leczyć obsadę (co prawda całkiem inną) i opornie to szło.

Wezoglowy rzadko choruja wiec sie niemartw.
Niewiem o co chodzi z tym stylem plywania ale pewnie jest wszystko ok

[Baalberith]

Wezoglowy rzadko choruja wiec sie niemartw.
Niewiem o co chodzi z tym stylem plywania ale pewnie jest wszystko ok

Mam nadzieje, jakoś dziwnie to wyglądało. Będę obserwować

[lanner]

Dzisiaj mój też dziwnie wystartował do powietrza. Szybko, zakosami jakoś nerwowo. Też pierwszy raz to zauważyłem. Jak zwykle leczenie jest zazwyczaj problematyczne, lepsza profilaktyka. Tylko przy karmieniu widzę 4 ryby. Jedna, ta bardziej nerwowa dostała takich przebarwień, jakby ktoś na nią parskną atramentem . U paletek nazywamy to pieprzem. Nikt nie wie nic pewnego na ten temat. Zakłada się, że jest to skłonność genetyczne uwidaczniająca się w określonych warunkach środowiskowych. Pytanie, czy te plamy barwnika to to, co nazywamy pieprzem? Czy ten typ po prostu tak ma ?