Karmie wszystkim co jest na rynku w mrożonkach czyli cyklop, rozwielitka, czarna larwa komara, szklarka, artemia, jaja krabów, oraz drobny kryl itp.
Z żywego dostają. Szklarka, wazonkowiec raz na tydzien, rozwielitka czerwona oraz artemia.
Oprócz tego zjadają na pierwsze danie suchy pokarm nasaczony w czosnku przez 6-8 h w lodówce. Jak marynata .
Jedzą doslownie wszystko do dwóch razy dziennie do syta. Bedzie wesoło jak podrosną.
Ralecje miedzy nimi są różne ale jesli poczują sie bezpiecznie zaczynają sie pojedynki. Flarowanie ciałem ogonem do pyska przeciwnika.
Kolorki na płetwie grzbietowej w otoczce kropek wchodzą w pomarańcz. Musze zrobić porządne foty tego bo nie wszystkie sztuki to maja.
Co do wzrostu to idą jak grzyby po deszczu. Mam wrazenie że pół centymetra jak nie wiecej już urosły.
Staram sie żeby wszystkie ryby jadly po równo. Już zaczynam jej rozróżniać bo wzory na pletwach mają nie powtarzalne.
Jutro może coś cykne bo dzisiaj nie mam głowy do takich rzeczy a to musi być porządnie zrobione.
Bede Was informował na bieżąco i katował Was nowymi fotami