CHANNIDAE > Club zdrowienia

Dziurki i dziury

(1/3) > >>

Peterek:
Witam.
Od jakiegos czasu zaobserwowalem jakies dziurki na glowie mojej samiczki.
Najpierw byly male i myslalem ze to ubytki czy zadrapania od jej ocierania sie o korzenie(ona sie czesto ociera a samiec prawie wogole).
Ale po pewnym czasie zauwazylem ze te dziurki sie powiekszaja i poglebiaja :-\
Ryba normalnie sie zachowuje czyli dalej pobiera pokarm i plywa jak zawsze.
Wyslalem te fotki do znajomego i czekam na odpowiedz........



Kuntakinte:
Na moje oko najprawdopodobniej heksamitoza (dziurawica) dość często występuje u pielęgnic.Choroba  pasożytnicza (pierwotniaki- chyba, bo już trochę nie pamiętam, pielęgnicami nie zajmuję się już dobrych kilka lat), niezawodny lek to metronidazol. Leczenie- kąpiel długotrwała. Z tego co pamiętam 3-4 g. na 100 litrów, ze dwa- trzy tygodnie.

Peterek:
Dzieki Kuntakinte.
Od innych znajomych tez dostalem odpowiedz ze to najprawdopodobniej dziurawica.
Troche sobie poczytalem o tym i o leczeniu.
Po 10 latach z wezoglowami po raz pierwszy pojawilo sie u mnie jakies chorobsko ale zawsze musi byc ten pierwszy raz.
Wiem,ze wezogowy roznie reaguja na leki.
Wiec najpierw bede chcial to zrobic naturalnie czyli co kilka dni podmianki wody itd.
Jak niezobacze poprawy to wtedy w ostatecznosci zastosuje chemie.


Admin:
I jak teraz sytuacja wygląda?
Czy robiłeś coś specjalnego?

Peterek:

--- Cytat: Admin w 01 Października 2020, 22:30 ---I jak teraz sytuacja wygląda?
Czy robiłeś coś specjalnego?

--- Koniec cytatu ---

Robie podmianki kolo 20-30% co jakies 3 dni.
Takze czesciej czyszcze filtr.
Zadnej chemii niewlalem do tej pory.
Ryba jest bardzo aktywna i wiecznie glodna.
Patrzac na te dziury z fotek w moim pierwszym poscie i ogladajac w tym momencie rybe moge stwierdzic ze te dziury powoli sie zmniejszaja i wyglada to lepiej :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej