Dzisiaj zakupiłem karmę dla jaszczurek, którą zacząłem podawać channom.
Skład całkiem niezły, czyli:
- suszone świerszcze
- suszone mączniaki
- produkty rybne
- mięczaki
- roślinne ekstrakty proteinowe
- skorupiaki, w tym krewetki, gammarus, kryl
- algi
- drożdże
- minerały i witaminy
Te pałeczki widoczne na zdjęciu są mięciutkie i nie wymagają namaczania.
Wszystko z tego pokarmu zostało już spróbowane przez ryby, jedynie świersze nie zostały zjedzone, ale to tylko kwestia przyzwyczajenia i lekkiej głodówki, wtedy zjedzą wszystko.
Co Wy na ten pomysł?