Mniejsze ryby nie załatwiają problemu. Niestety woda cały czas nie jest kryształowa. Coś w niej jest co nie jest zakwitem. Drobna gąbka także tego nie zbiera. Pewnie musiałabym użyć waty, ale nie mam odpowiedniego filtra wewnętrznego a kubła nie chce mi się rozbierać.
Do Tropicala wysłałam inne, ale właśnie przez te zamglenie nie wiem czy przejdą. Jakość też nie powala. Z drugiej strony nie chcę ich za często tym karmić bo i syf i polypterusy wtedy nie jedzą.
Jeśli ktoś ma ochotę na trochę tego pokarmu to zapraszam na priv. Chętnie się podzielę ilością mieszczącą się z zwykłej kopercie