FORUM CHANNA CLUB
GALERIA - NASZE RYBY => Inne ryby => Wątek zaczęty przez: Ojciec w 03 Lutego 2019, 08:58
-
Cześć. Jako, że są u mnie dopiero ponad dobę i mam je pierwszy raz na razie skromnie o Nich. Mam dwie sztuki. Podobno para. Mają jakieś 15-16 cm. Bardziej masywna ma ciemne ubarwienie. Jak na razie zero agresji, duża ciekawość. Obserwują zza szyby, pływają po całym akwa. Nie boją się największej Delhezi a ona je olewa. Ostropyskie ustepują im z drogi. Podobny styl poruszania się, uniki bokiem, zawijanie ogona. Mają masywniejsze pyski, inaczej zbudowane niż u kuzynôw. Wyrostki na pokrywach skrzelowych i widoczną plamę bliżej ogona. Na ciele blizny po głębszych ranach. To chyba strzępiel z, którym pływały. To teraz najszybsze ryby u mnie jeśli chodzi o pogoń do żarcia. I tu ciekawe zachowanie. Ten większy dopływa do żarcia szybciej, staje przy Nim ale nie pobiera. Czeka na tę drugą. Gdy ta druga zaczyna jeść dopiero on się dołącza. Bez wątpienia ryby warte uwagi. Foty dodam jak znajdę kabel od aparatu.
-
I tu ciekawe zachowanie. Ten większy dopływa do żarcia szybciej, staje przy Nim ale nie pobiera. Czeka na tę drugą. Gdy ta druga zaczyna jeść dopiero on się dołącza.
Interesujace 8)
Szczury robia podobnie.
Wysylaja najslabsza sztuke ze stada w nieznany obszar i jak z stamtad wroci to wtedy cale stado tam idzie.
Czyli ten gatunek mozna zaliczyc do spokojnych olbrzymow jak na razie.
Ciekawa ryba do wiekszyc zbiornikow ze smokami czy Parachannami.
Czekam na fotki :)
-
Zdjęcia.
-
Ryby nadal aktywne. Wygląda na to, że się zaklimatyzowały. Zjadły sporo krewetek tygrysich. Nie rywalizują mimo wszystko o pokarm jak to robią Ostropyskie.
-
Sa piekne 8)
Rzeczywiscie maja inna budowe pyska i calego ciala niz lamparty.
Czekam na wiecej spostrzezen i informacji.
-
Coś się dzieję między Kingsleaye. W dzień para przegania wszystkie ryby bez wyjątku zza pnia korzenia a po zgaszeniu światła paradują razem po wybiegu. Tańczą koło siebie, jakby chciały się objąć. W tym czasie przestają być czujne. Nie liczę na młode bo nie ma możliwosci przy takich kompanach ale fajnie byłoby zobaczyć jak to się wszystko odbywa. Życzę sobie powodzenia.
-
Swietna informacja 8)
Czy ciezko rozmnozyc ten gatunek ogolnie?
Trzymam kciuki zeby Ci sie powiodlo :)
-
Z kilku źròdeł wynika, że należałoby odzwierciedlić pory roku. Zasymulować suszę a pòźniej dolewać i mocno karmić. Natomiast Drago pisał, że u Niego podeszły do tarła po prostu po zmianie akwa na większe. Będe im dogadzał. A może one zwyczajnie po ludzku chcą podymać i nie w głowie im potomstwo.
-
A może one zwyczajnie po ludzku chcą podymać i nie w głowie im potomstwo.
;D ;D ;D
-
Mała aktualizacja. Jedna z samic Kingsleya złożyła ikrę na powierzchni. Niezajarzyłem od razu bo pomyślałem, że samce się tłuką przy powierzchni o świerszcza. Dwie pielęgnice zebry czy co to tam jest, kupione wcześniej na karmę plus Synodontisy zaczęły żreć ikrę. Pukałem w akwa żeby je spłoszyć i mieć więcej czasu na ściągnięcie pokrywy i wyłowienie jajek. I nawet mi się udało ale nie zdążyłem złapać resztki pianki siatką bo falowniki to gdzieś rozpędził. Jestem wkurwiony na siebie. Liczę na to, że ikra się gdzieś przyklei i coś się uchowa. Poświece w nocy UV może coś wypatrzę i wyłowie o ile to zadziała przez szyby.
-
Naprawde swietna informacja ! 8)
Gratulacje.
Jak juz zlozyly ikre to moze zloza jeszcze raz.
Czekam na wiecej wiesci.
Czy wiesz co jedza takie maluchy?
-
Świeciłem żarnikiem UV z lampy do paznokci żony. Nic nie widać. Na początek podaję się pierwotniaki a później larwy solowca. Wykluwają się po 24 godzinach. Wieczorem będę obserwował. Choćby została chociaż jedna sztuka.
-
Minęły 24 h i nic nie widzę. Pewnie kupa z tego wyjdzie.
-
Trzymam kciuki ze z kolejnej ikry cos sie uchowa :)
-
Dzięki. Fajnie by było.
-
Jakies nowe wiesci?
-
Z ikry nici. Zmieniło się tylko to, że para teraz przegania ryby co chwila, po podmianie 100 litrów wody.
-
Z ikry nici. Zmieniło się tylko to, że para teraz przegania ryby co chwila, po podmianie 100 litrów wody.
Moze szykuja sie na kolejna ikre :)
-
Za wcześnie. One się tak intensywnie nie trą. Minie sporo czasu zanim powtórzą. O ile powtórzą.
-
Ale masz za to pewna parke i to tez wazne :)
-
Dzięki uprzejmości Ojca 2 piękne Kingsleye są u mnie w akwarium. Rybki są bardzo zbliżone wielkością do moich Ostropyskich. Nawet jeden ze starych mieszkańców próbuje je zdominować i przegania ze swojej strefy wpływów. Myślę, że do czasu. Kingsleye są zdecydowanie odważniejsze niż Ostropyskie.
-
I jeszcze trochę
-
Wiedziałem, że będą miały u Ciebie jak u Pana Boga za piecem. Nawet są ciemniejsze niż u mnie. Super, cieszę się.
-
No prosze.
Afryka pelna geba 8)
A kilka miesiecy temu w tym akwa byla tylko samotna obscura ;D
Gratuluje nowych ryb.
-
Stado Buszowców pływa wspólnie po zbiorniku. Wyjątkiem jest jeden, który nie chce opuszczać kryjówki pod korzeniem. Boi się, że go ktoś pozbawi lokum a dzieli je z Obscurą.
Całe szczęście u mnie wszystkie Busze są podobnej wielkości i nie ma jednego dominanta. Hierarchia jest skomplikowana. Moja obserwacja: więcej Buszy większa odwaga w stadzie.
Gdyby nie Obscura to wpuściłbym jakieś duże Zwinniki by jeszcze je ośmielić.
-
Zapomniałem Tobie powiedzieć. Busze bardzo lubiły u mnie świerszcze i mącznika. Raz w tygodniu wrzucałem im 10 świerszcze i 20 drewnojadów. Dawałeś im już te złote krewetki?
-
Tak dawałem. Obrałem je z pancerzyków :-[.
Larwy mącznika dam w przyszły weekend.
-
Wyjątkiem jest jeden, który nie chce opuszczać kryjówki pod korzeniem. Boi się, że go ktoś pozbawi lokum a dzieli je z Obscurą.
Przyjaciele? ;D
-
Przyjaciele raczej nie . Obscura okazuje chłodną obojętność
-
Zauważyłem, że Kingsleye są bardziej aktywne. Pływają przed przednią szybą i oczekują opiekuna z jedzeniem. Prawie merdają ogonami jak pielęgnice. Super ryby.
-
Prawie merdają ogonami jak pielęgnice. Super ryby.
Super 8)
Czy one razem plywaja z Ctenopoma A?
-
Tak, pływają razem z pobratymcami jak jedna wataha.
-
Patrzcie jak africany zgodnie zyja z kingsleyae 8)
Photography by Jerome Traub
-
Dziś uświadomiłem sobie jak stadnymi rybami są Kingsleaye. Kupiłem dziś dwie dorosłe sztuki z zoologa bo jakiś koło przyniósł. Pływał u nich dwa tygodnie. Więc trochę czasu. Blade, skulone pod kamieniem. Po wpuszczeniu do mnie odzyly. Nie chowają się. Nawet jadly stynke. Nabrały kolorów. Piszę po to, gdyż stwierdzam że te ryby należy trzymać w większych akwariach i większej grupie. Chociażby z kuzyna i Ctenopoma A.
-
Potwierdzam stadny charakter Buszowców, u mnie 7 sztuk pokazuje bardzo fajne zachowania - ryby zblizone wielkością.
-
Jest to bardzo ciekawa opcja dla osob lubiacych trzymac tylko jeden gatunek w akwa.
Tak jak piszecie buszowce sa stadne i na pewno wiele ciekawych zachowan mozna miedzy nimi zaobserwowac.
Do tego sa odwazne i niema problemow z ich wykarmieniem co czyni je swietnym gatunkiem dla poczatkujacych z drapieznikami.