Channa Bleheri . Początek 190

[Peterek]

Wlasnie czytalem jak rozroznic plec u bleheri i u tego gatunku jest to baaaaaardzo trudne bo wygladaja prawie identycznie.
Mam tutaj fotke parki bleheri z gory i dalej niewiadomo ktore jest co

[Duchu]

No właśnie

[Peterek]

Niezostaje Ci nic innego jak tylko je obserwowac.
Moze cos z tego wyjdzie co bedzie bardzo ciekawa sprawa

[Duchu]

Dzis w nocy cos się działo.Ryba 3 w hierarchii zeszła na 4 czyli ostatnie.Troche poturbowana.Te dwie 2 i 3 miejsce w akwa trzymaja sie razem.nr.1 czyli Alpha jak wypłynie ustawia wszystkich chociaz nr.2 troche sie stawia.
Ciekawe jest to że potrzasanie głową widze tylko u ryby alpha nr.1
Niewiem o co tu chodzi

[Peterek]

Wyczuwam lekki dreszczyk emocji

[Tomaso]

Potrząsanie łbem spotyka się powszechnie 
Moja tak straszy kolegów.

[Duchu]

Potrząsanie łbem spotyka się powszechnie 
Moja tak straszy kolegów.

Czyli nr.1 w akwa odpycha wszystkich od siebie.

[Peterek]

U mnie tak samo potrzasaja dwie africany do siebie lub do innych ryb.
Mozliwe ze to odstraszanie wlasnie.

[Duchu]

Szykuje się do zmiany aranżacji.
Okazało sie że gałęzie zaczęły gnić.
Na początku wyszła pleśń po około 3 miesiacach.Postanowiłem to sprawdzić no i benc.Dotkliwy zapach zepsutych jaj...gałęzie wylecialy natychmiastowo co spowodowało że Szefo zaczął wszystkich lać.Pogrzebałem troche w starociach akwarystycznych i znalazłem sporo sztucznych roślin ktore wsadziłem bo Szefo robił masakre.Teraz jest spokój...ufff
Ide w sobote nad rzeke , bede miał pomocnika   .Korzenie , gałęzie i kamienie bede wyparzane.
Ale nasuwa mi się pytanie...Całej wody nie bede zlewał chociaż mam na to ochote bo chciałbym dosypać podłoża co bym roslin miał gdzie posadzić.
Jak długo po nie wylewaniu całkowicie wody to wszystko musi śmigać żeby woda odpowiadała pod chanki?
I czy w 10 litrowym pojemniku jestm w stanie zapewnić im dogodne warunki do życia przez okres ala restartu .Zaznaczam że postaram sie zachować jak najwiecej starej wody.
Aranżacja oczywiście będzie miała na celu odzwierciedlenie chociaż troche ich naturalnego środowiska.
Powiem szczerze że szlak mnie trafia jak patrze na te sztuczne rosliny...
Tak na sxybko jestem w stanie zrobić to w 48 h oczywiscie pod warunkiem nie wylewania wody z akwarium.Co o tym myślicie?

[Peterek]

Hmmm....
Jesli niechcesz wylewac calej wody z akwa i zmieniac/dosypywac podloza to ja taki lekki restart bym raczej zrobil z rybami.
Zostawilbym ryby w akwarium i po prostu zmienil aranz.
Bo w tych 10 litrach moze byc im ciezko i wiecej stresu niz przy zmianie aranzu.
Ja tak to sobie wyobrazam.
Moze ktos ma inny pomysl?

[Raciczka]

Ja grzebałam z rybami. W zasadzie zawsze. Jeśli nie zlewasz całej wody i nie wymieniasz podłoża to bym nie świrowała z wiadrami.

[Duchu]

Najbardziej będzie mi przeszkadzało szybkie podpływanie ryb do powierzchni wody kiedy bede kombinował.Robią to z dużą prędkością i boje sie co by któraś nie wyskoczyła.

[Peterek]

Najbardziej będzie mi przeszkadzało szybkie podpływanie ryb do powierzchni wody kiedy bede kombinował.Robią to z dużą prędkością i boje sie co by któraś nie wyskoczyła.

Przyzwyczaja sie do Twoich rak i bedzie spoko.
Zreszta i tak w ten sposob bedzie bezpieczniej niz w 10l pudelku.
Ja tez nigdy niewylawiam ryb do zmiany aranzacji.

[Duchu]

Niema to jak konsultacja z ludźmi którzy mają podobne ryby w zbiorniku.DZIĘKI
Więc w sobote ruszamy.Na fotce cienkie , suche gałęzie wierzby których użyje do aranżacji.Kamienie i grubsze gałęzie oraz co tam mi z rzeki wpadnie w łapska będzie porządnie wyczyszczone i wyparzone.
Przymiarki poza akwarium jak to bedzie pasowało.Wyciągnięcie wszystkiego ze zbiornika.
Mam już w głowie pewien schemat jak to  będzie wyglądało
Skupie się nad tym żeby jak najmniej stresować ryby.
Myślę że w sobote wieczór już będzie to jakoś wygladało i czegoś mi bedzie brakowało .Wiec wyprawa nad rzeke w niedziele po brakujące elementy i wieczorkiem już spokojnie usiądę i porobie fotki co to z tego wyszło.

[Peterek]

Ciekawie sie zapowiada
Czekamy wiec na fotki.