Cześć! Prezentuje Wam rybkę, który każdy chyba zna
Rybka była u mnie może niecały tydzień, podkarmiłem ją muszlowcami wielopręgimi (Neolamprologus multifasciatus) i żywą ochotką. Jak ta rybka dostała się do mnie? A no parę lat temu chciałem wziąć trochę rzęsy i żabiścieku pływającego do akwarium w celu sprawdzenia, czy będzie mi to rosło (no nie rosło niestety
). No i się trochę zdziwiłem jak w akwarium zaczął mi pływać jakiś przecinek. Miał około półtora centymetra. Po tygodniu krótkich obserwacji wrócił w to samo miejsce skąd został niechcący schwytany. Ogólnie bardzo ładna rybka, spokojna, majestatyczna nawet przy takim małym rozmiarze, niesamowity żarłok. Niestety mały drapieżnik był bardzo ostrożny co do mojego aparatu/telefonu. Jak tylko się zbliżałem to szczupaczek spokojnie, lecz zarazem nieco nerwowo chował się w roślinkach albo "stał" w toni w kompletnym bezruchu do tej pory, aż się nie oddaliłem.
Na filmiku nie widać jednak jak w końcu mały szczupaczek połyka swoją zdobycz. Dopiero jak zostawiłem go w spokoju to wtedy po kilkunastu minutach zrobił co trzeba.