Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsze mlode

[Duchu]

Chyba samiec odgania samice od mlodych.......

Takie coś widziałem na fimie pokazujacym całe rozmnażanie channa aurantimaculata.
Gość poprostu musiał odłowić samice.

[cthulhu]

Takie coś widziałem na fimie pokazujacym całe rozmnażanie channa aurantimaculata.
Gość poprostu musiał odłowić samice.

Mam nadzieję, że nie będę musiał tego robić  . Z drugiej strony dziwne bo jeszcze dwa dni temu obie ryby zgodnie żyły i "opiekowały" się młodymi.

[Peterek]

U nich sie wszystko moze zmienic bardzo szybko.
Jak ta samica teraz wyglada?
Bardzo poszarpana czy tylko brakuje kilka lusek i postrzepione pletwy?

Cos jak te?

[cthulhu]

Mam nadzieję, że tak nie wygląda. Dzisiaj jej jeszcze nie widziałem, a wczoraj mi na sekundę mignęła, ale w taki stanie chyba nie była.

[Peterek]

Mam nadzieję, że tak nie wygląda.

Spokojnie.
Te ryby co tak wygladaja normalnie wracaja do swojej formy
Ale Ty lepiej obserwuj u siebie czy tatus za bardzo nietlucze mamusi.
Dawaj znac jak one sie zachowuja.

[cthulhu]

Wczoraj samica wyszła z ukrycia i przebywała jak gdyby nigdy nic na widoku, przy samcu i młodych. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie jej wygląd: dziwnie chuda, jakaś poskręcana i miejscami wygryziona aż do mięsa. Trochę przeraził mnie jej widok. Zresztą zobaczcie sami.

[Duchu]

Może młode były głodne i samiec to widział i zmuszał samice do tarła żeby nakarmiła młode niezapłodnioną ikrą.Maluchy pojadły grindala i dał jej spokój.

[cthulhu]

Hmmm. Może. W sumie są karmione codziennie wieczorem. Grindalem tylko raz ostatnio karmiłem wtedy co pisałem, bo mimo iż go wcinały to miałem wrażenie, że jest on za duży dla nich. Jest 1/3 długości narybku.

[Peterek]

No,troche jej tatus sprawil lomot.
Powinna z tego wyjsc.
Mi sie wydaje po prostu ze ja odganial od mlodych i chcial je sam przez jakis czas dogladac bez jej pomocy.
To nic niezwyklego u tych ryb.
Jak ona teraz wyglada?

[cthulhu]

Kurcze, ale lipa. Karmiłem przed chwila po raz pierwszy mrożoną szklarką. Jest on połowa mniejsza od narybku, ale mimo to młode zaczęły ja atakować i wsuwać na dwa razy. Równocześnie stare się zainteresowały pokarmem i jak odkurzacz zaczęły wciągać wszystko....razem z małymi, które w pyskach miały pokarm. Czy Channy są ślepe ? Dwie ryby minimum zostały pożarte.

[Duchu]

No i jak sytuacja?
Kurcze może by odłowił te maluchy i wychował je w innym zbiorniku?
Szkoda by było stracić tak fajne rybcie

[cthulhu]

Ostało mi się chyba 6-7 sztuk. W sumie to mógłbym je odłowić, bo mam wolne 45L.

[Peterek]

No,szkoda ze przez przypadek rodzice wciagneli kilka mlodych
Oni wciaz sie ucza bo to ich pierwsze mlode.
Moze rzeczywiscie sprobuj je wychowac w tych 45l.

[Duchu]

Moze rzeczywiscie sprobuj je wychowac w tych 45l.

Ja bym sie nie zastanawiał

[cthulhu]

Dobra. Ryby trafiły do innego baniaka niż planowałem, bo w tym 45L za niedługo będę robił restart. Obecnie są w akwa 30L i będą łatwiej widoczne, tam mam mniejszy busz.
Odłowiłem w sumie 8 szt. (tyle ich zostało z całego miotu). Rybki wielkości 1-1,5cm. Pierwsze zdjęcie obrazuje ich wielkość, pozostałe to już zbliżenia. Ryby były wrzucane na żywca bez aklimatyzacji. Mam nadzieję, że ta nagła zmiana parametrów im nie zaszkodzi. Akwarium bardziej "sterylne" o parametrach - woda RO, przewodność ok 300us, PH 5,5-6, GH 6 KH0. Żyję w nim obecnie jedna krewetka Caridina trifasciata oraz mnóstwo małżoraczków i trochę nicieni więc mają co jeść na dzień dobry.