Autor Wątek: Z Dzierzbowym pozdrowieniem  (Przeczytany 1249 razy)

Dzierzba

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« dnia: 14 Czerwca 2020, 18:39 »
Czytam Was od prawie roku. Trafiłam na Was przez jakieś odmęty internetu, mając w pamięci ciemny i zarośnięty zbiornik u doktora w Katedrze (wtedy jeszcze) Ichtiologii SGGW, w którym pływały śmieszne, bo nieortograficzne ryby, na które trzeba było uważać przy karmieniu, bo podobno odgryzały palce ;) Do tej pory nie wiem, co doktor miał w tym baniaczku ale otoczka tajemniczości zrobiła swoje. A pół roku temu temat chann znowu wypłynął na powierzchnię, przy wstępnych rozmowach o powiększeniu naszej trzysetki. Nie wiem, które z nas, czy ja, czy mój mąż wpadliśmy na ten pomysł ale wszechświat kliknął, wszystko wskoczyło na swoje miejsce i chcemy się z chankami dogadać na dłużej.
Właśnie ogarniamy temat nowego zbiornika i trochę to potrwa, bo najpierw musimy sprzedać poprzedni zestaw ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - bardzo dokładnie zagłębimy się w informacje ;)
Z prywaty - mamy dwa psy, trzy koty, ptasznika i jego obiady, stado ryb w kwarantannowych zbiornikach i całe okoliczności przyrody na zewnątrz, bo mieszkamy na terenie Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego.
Miło mi będzie uczestniczyć w życiu forum :)
« Ostatnia zmiana: 18 Czerwca 2020, 08:06 wysłana przez Dzierzba »

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #1 dnia: 15 Czerwca 2020, 11:58 »
Witaj Dzierzba serdecznie na naszym forum ;D

Widze ze masz dar pisania tak jak nasz kolega Lanner ;)

mieszkamy na terenie Tenczyńskiego Parku Krajobrazowego.

Brzmi to bardzo interesujaco ! 8)


Z prywaty - mamy dwa psy, trzy koty, ptasznika i jego obiady, stado ryb w kwarantannowych zbiornikach i całe okoliczności przyrody na zewnątrz,

Widac ze bardzo lubicie zwierzaki ;D


Na poczatek zapraszam Cie serdecznie do tej lektury jesli jeszcze nieczytalas:
https://channa.club/parties-view/wezoglowy-hodowla-wezoglowow/

Jaki planujecie zbiornik i jakie gatunki wezoglowow Was interesuja?

bartekwit

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 222
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Czerwca 2020, 12:16 »
Witaj na forum. 
Jak szukasz ryb to sa na olx m.in. moje blue bengal, dorosla parka c. Andrao i inne.
Warto czasem tam zajrzeć.
Pozdrawiam ;)

Dzierzba

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Czerwca 2020, 20:35 »

Na poczatek zapraszam Cie serdecznie do tej lektury jesli jeszcze nieczytalas:
https://channa.club/parties-view/wezoglowy-hodowla-wezoglowow/

Jaki planujecie zbiornik i jakie gatunki wezoglowow Was interesuja?
Wszystko przeczytałam już parę razy :D Planujemy zbiornik 150x50, na wysokość 60 ale poziom wody będzie niżej, bo po pierwsze sump a po drugie chcę mieć w akwa pistie, ponieważ bardzo podoba mi się efekt, jaki w akwarium dają ich korzenie.
Jeżeli chodzi o ryby, to w grę wchodzą tylko gatunki tropikalne - łatwiej nam będzie dogrzać ewentualnie wodę na poddaszu domu jednorodzinnego, niż kupować chłodziarkę do zimowania ryb. I teraz dalej - przy przeglądaniu gatunków wpadły mi w oko channy laos fireback. Niestety, na razie zbieram co do nich sprzeczne informacje. Część z nich twierdzi, że są tylko tropikalne, inne wspominają o zimowaniu. Trochę zgłupiałam i potrzebuję porady.
Interesuje mnie też kwestia grzebania w zbiorniku - przez dwa lata dbaliśmy o gatunki uratowane z innego akwarium, więc trzymaliśmy się biotopu Azji z łagodnymi gurami mozaikowymi i razborami espei. W związku z tym podcinki roślin nie stanowiły większego problemu. Jak to wygląda przy trzymaniu chann?                                                             

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #4 dnia: 17 Czerwca 2020, 13:23 »
Witaj
200 litrów

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Czerwca 2020, 00:08 »
Dzień dobry!
W przypadku zainteresowania wężogłowami Twoje życie się zmieni, już nic nie będzie takie same ;D.
Musisz określić, czego oczekujesz od tych ryb. Jeśli do tej pory sprawiało Ci przyjemność obserwowanie ryb pływających w toni wodnej , to w przypadku tych gatunków, ich bezruch może Cię zaskoczyć. Mistrzowie kamuflażu i  oszczędzania energii. To trochę jak nasze szczupaki. Długotrwałe oczekiwanie na okazję do ataku, szybki "strzał" i przyjemne trawienie w bezruchu. Trochę jak węże. Kolibry i motyle-zawisaki żerują podobnie mimo, że należą do bardzo różnych zwierząt (ptaki i stawonogi). Tak też jest z wężami i wężogłowami - w naturze jedzą rzadko  i na długo im starcza. Łatwo można je przekarmić, a to krótka droga do narażenia się Koledze "Peterkowi". Strasznie nie lubi przekarmionych ryb :o.
Wrzucanie tych ryb do "jednego wora" to lekka przesada. Są gatunki z bagien, rzek i potoków. To inne biotopy. Wiem, że to wiesz. Za tym idą pewne konsekwencje w aranżacji zbiornika. Bagienne lubią bagno: zarośnięte, ciemne, z liśćmi, ciemnym dnem. Znikają w takim zbiorniku i pokazują się przy karmieniu czyli rzadko. Jeżeli potokowe, to dno kamienne, brak tak naprawdę roślin, jakaś jama z kamieni lub nora pod dużym kamieniem. Tam się ukrywają , a pokazują się z rzadka, przy karmieniu. Jeśli chcesz je rozmnażać to najlepiej para sama się dobiera z kilku/kilkunastu młodych ryb. Albo się zjedzą, albo sukcesywnie będzie przybywało Ci zbiorników , aż w akwarium pozostanie para lub jeden "Predator". To zależy od temperamentu, gatunku lub innych bliżej nie znanych nam przyczyn. Mając zamiar rozmnażać najlepiej zakładać akwarium gatunkowe i nie dokładać innych gatunków ryb, chyba jedynie jako "obiadek".
Jest jednak nadzieja-jeżeli nie planujesz rozrodu, możesz młode channy zaprzyjaźnić z innymi rybami, dość dużymi, łagodnymi, o podobnych wymaganiach środowiskowych. Jeżeli ryby w akwarium są zbyt duże, "węże" nie interesują się nimi. Często bardzo są agresywne wobec przedstawicieli swojego gatunku , a inne ryby im wręcz burzą spokój.
Opiekuna poznają, pilnie obserwują gdzieś z ukrycia, albo podpływają do przedniej szyby. Biorą pokarm z ręki, potrafią wyskakiwać z wody polując na owady.
Podsumowując : jeżeli do tej pory aktywnie uprawiałaś akwarystykę, to w tym przypadku po założeniu akwarium i wpuszczeniu ryb czekają Cię długie akwarystyczne wakacje. Wymiana wody-dolej to, co wyparowało. Ponieważ musisz mieć szczelną pokrywę dolejesz szklankę wody po roku.
I mniej będziesz grzebać w baniaku, tym lepiej. Zarosło? Bardzo dobrze, w bagnie jest "gęsto". Karmienie? Młode częściej, dorosłe-zdążysz zapomnieć (pamiętaj o Peterku). To ryby dla Taoistów, koneserów lub leniuchów (każdy może sobie wybrać ;D)
Pozdrawiam

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Czerwca 2020, 00:12 »
Jeżeli chodzi o ryby, to w grę wchodzą tylko gatunki tropikalne - łatwiej nam będzie dogrzać ewentualnie wodę na poddaszu domu jednorodzinnego, niż kupować chłodziarkę do zimowania ryb.                                                           

Czyli tak samo jak u mnie.Tylko tropiki ;D


I teraz dalej - przy przeglądaniu gatunków wpadły mi w oko channy laos fireback. Niestety, na razie zbieram co do nich sprzeczne informacje. Część z nich twierdzi, że są tylko tropikalne, inne wspominają o zimowaniu. Trochę zgłupiałam i potrzebuję porady.                                                           

Wydaje mi sie ze sa tropikalne.
Ale wyslalem zapytanie do znajomego ktory kiedys je hodowal i rozmnazal.
Wiec czekam od niego na odpowiedz.
Pamietam tylko tyle ze je mial w 120cm i dorosly do jakis 25cm.


Interesuje mnie też kwestia grzebania w zbiorniku - przez dwa lata dbaliśmy o gatunki uratowane z innego akwarium, więc trzymaliśmy się biotopu Azji z łagodnymi gurami mozaikowymi i razborami espei. W związku z tym podcinki roślin nie stanowiły większego problemu. Jak to wygląda przy trzymaniu chann?                                                             

W zbiorniku z wezoglowami zazwyczaj jest bardzo malo pracy wewnatrz ich domku.
To sa ryby dla leniwych ;)
Ale jak chcecie grzebac to robcie to jak najrzadziej zeby ich po prostu niestresowac.
Jak bedziecie je od malego przyzwyczajac do reki wkladanej do srodka to pozniej powinny Was olewac(czytaj niegryzc :P ).
One sie Was moga bardziej obawiac niz Wy ich :)

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Czerwca 2020, 00:22 »
Kolega Lanner pieknie Ci tu wszystko opisal 8)


Łatwo można je przekarmić, a to krótka droga do narażenia się Koledze "Peterkowi". Strasznie nie lubi przekarmionych ryb :o.

Oj prawda to prawda ;D
"Glodny wezoglow to zdrowy wezoglow" takie moje motto i nietylko moje ;)
A tak na powaznie to bardzo latwo te ryby przekarmic co wiazac sie to moze z pozniejszymi chorobami.
Malutkie mozna codziennie karmic ale dorosle to raz na tydzien lub rzadziej.
Nic sie nieboj,one niezdechna z glodu.Nic nawet nieschudna.
Ja swoje w porze suchej karmilem nawet raz na miesiac :)


Karmienie? Młode częściej, dorosłe-zdążysz zapomnieć (pamiętaj o Peterku).

 ;D ;D ;D

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Czerwca 2020, 12:20 »
przy przeglądaniu gatunków wpadły mi w oko channy laos fireback. Niestety, na razie zbieram co do nich sprzeczne informacje. Część z nich twierdzi, że są tylko tropikalne, inne wspominają o zimowaniu. Trochę zgłupiałam i potrzebuję porady.                                                           

Juz dostalem od mojego znajomego odpowiedz i mam dla Ciebie dobra wiadomosc.
Tak jak myslalem sa to tropikalne ryby ;D
On je trzymal caly czas w okolo 27c i czasami zjezdzal do 24c kiedy podmienial im wode.
To je stymulowalo do tarla wedlug niego.
Samica okolo 20 i samiec z 22cm kiedy je sprzedawal a wiec pewnie jeszcze by mu urosly.
Ta parka dala mu mnostwo mlodych bo w ciagu 2 lat okolo 400 sztuk (5-6 miotow) i jeszcze kilka mu zostalo takich z 15cm sztuk.




Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Czerwca 2020, 22:44 »
Lanner, szacun 😀
200 litrów

Dzierzba

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Czerwca 2020, 20:11 »
Juz dostalem od mojego znajomego odpowiedz i mam dla Ciebie dobra wiadomosc.
Tak jak myslalem sa to tropikalne ryby ;D
Cudowna wiadomość! Bardzo się cieszę, bo już przyzwyczaiłam się do myśli, że je kupię :D
Dzień dobry!
W przypadku zainteresowania wężogłowami Twoje życie się zmieni, już nic nie będzie takie same ;D.
Musisz określić, czego oczekujesz od tych ryb. Jeśli do tej pory sprawiało Ci przyjemność obserwowanie ryb pływających w toni wodnej , to w przypadku tych gatunków, ich bezruch może Cię zaskoczyć.
Od pięciu lat mam ptasznika olbrzymiego - do tej pory największym problemem była jego karmówka, która raz rozpełzła mi się po domu (mina teścia, który znalazł drewnojada w kapciu była bezcenna :P ). On sam jest cichy, spokojny i bezkonfliktowy - z tego też powodu nie oczekuję niczego od ryb, które posiadam (bo przyzwyczaiłam się do posiadania zwierzęcia, którego prawie nie ma). Akceptuję ich naturę i staram się stworzyć jak najlepsze warunki bytowe. I podoba mi się wizja akwarystycznych wakacji - podcinki roślin, cotygodniowe odmulanie dna z odchodów były czasami zbyt pracochłonne...

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Z Dzierzbowym pozdrowieniem
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Czerwca 2020, 23:42 »
Cudowna wiadomość! Bardzo się cieszę, bo już przyzwyczaiłam się do myśli, że je kupię :D

 ;D ;D ;D


Od pięciu lat mam ptasznika olbrzymiego - do tej pory największym problemem była jego karmówka, która raz rozpełzła mi się po domu (mina teścia, który znalazł drewnojada w kapciu była bezcenna :P ). On sam jest cichy, spokojny i bezkonfliktowy - z tego też powodu nie oczekuję niczego od ryb, które posiadam (bo przyzwyczaiłam się do posiadania zwierzęcia, którego prawie nie ma). Akceptuję ich naturę i staram się stworzyć jak najlepsze warunki bytowe. I podoba mi się wizja akwarystycznych wakacji - podcinki roślin, cotygodniowe odmulanie dna z odchodów były czasami zbyt pracochłonne...

A wiec witaj wsrod swoich Dzierzba ;)