ROZMAITOŚCI > Club zbytu

Uwaga - Rio Santa, Ribka

(1/6) > >>

lanner1:
 Nie jest łatwo przyznać się do frajerstwa, ale żeby ochronić innych naiwniaków, takich jak ja, opiszę Wam moje doświadczenie z nieuczciwym sprzedawcą. Bardzo chciałem mieć channa pulchra. Przymierzałem się do tego od dawna. Ponieważ znowu ożył projekt dużego akwarium, dałem się skusić na ogłoszenie na olx-sie. Rozmowy toczyłem na poczcie, przez telefon i wszystko zostało uzgodnione. Odpowiedzi na moje pytania były wiarygodne(??), już się "witałem z gąską w ogródku". Niestety, kiedy miała nastąpić dostawa, kontakt się urwał. Jeżeli ktoś jest zainteresowany szczegółami mogę podać. Tak, czy inaczej, facet tzn oszust nadal działa na OLX. Oczywiście podaje fałszywe dane tzw firmy. Jedna siedziba to Pabianice, druga siedziba ( a tu już trzeba poszukać) to niedaleko Barcelony. Oczywiści to ściema. Facet, przepraszam złodziej, wysyła wiadomości o 3-5 nad ranem, może nie może spać albo inna strefa czasowa. Dziś można zarządzać "biznesem" z każdego miejsca.

Ciekawe, jak złodzieje obchodzą święta?. Siadają przy stole jak rodzina Adamsów z opaskami na oczach i wybierają złodzieja roku? Na choince wiszą kartki z kwotami ustrzelonych "jeleni"? A może kochający tatuś nie bierze roboty do domu i dziecku daje klapsa za zatajenie prawdy?

Straciłem kasę-trudno,
Kolejny raz dowiedziałem się, że nie wolno ufać ludziom-przykre.
Pozbawił mnie możliwości obserwowania wymarzonych ryb-tego mu nie odpuszczę.

król mrówek:
.

Peterek:
Przykro mi Lanner ze takie cos spotkalo Ciebie przed swietami.
Z drugiej strony jest to jakas nauczka na przyszlosc.
Uczymy sie cale zycie.
Kiedys wszedlem na tego olx i ogladalem fotki wezoglowow na sprzedaz.
Wiekszosc fotek juz znalem bo byly sciagniete z internetu wiec wiedzialem ze to sciema.

lanner1:
Jasne, że nauczka, ale ja jestem niepoprawnym, pechowym, optymistą, jeśli chodzi o wiarę w ludzi. Po prostu lubię wierzyć ludziom. Świat, w którym otaczają mnie złodzieje i oszuści mnie obrzydza. Wiem, widzę co się dzieje na Świecie, ale wbrew zdrowemu rozsądkowi, z tym się nie godzę. Co do zdjęć, wiadomo, że to chwyt reklamowy, bo ludzie kupują oczami. Jest tam na OLX taki sprzedawca, który wszystkie zdjęcia ma jeszcze dodatkowo podkoloryzowane. Przecież znam dużo sprzedawanych ryb i wiem, jak naprawdę wyglądają. Tutaj ryby miały mieć 8 cm, więc wiadomo, jak wyglądają "smarkacze".
ps. sprawa jest rozwojowa. Lubię wierzyć ludziom, ale to nie znaczy, ze później siadam w kącie i płaczę.

Duchu:
To samo Kolcobrzuch, Cetatius. To pośrednicy i nie mają pojęcia o wystawianym towarze.
Za ten Cetatius to chyba nawet automat gada  :o

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej