Dokładnie tak... chyba tylko naturalne światło może pokazać ich prawdziwe kolory. Dzisiaj pogoda dopisała i cykłem przed chwilą w promienaich zachodzącego słońca.
Z wlasnego doswiadczenia wiem ze bardzo ciezko jest nieraz pokazac barwy ryb na zdjeciach ktore widzisz na wlasne oczy.
Co innego wychodzi na zdjeciach a co innego widzisz w akwarium.
Jesli Twoja kamera nieklamie to Twoje asiatica sa w rzeczywistosci zlote
Myślisz że lepiej będzie jedank razem? Boję się tego że nie będę miał nad nimi zbytniej kontroli i nie będę mógł w porę zareagować. Z drugiej strony po ponownym połączeniu może się im poprzestawiać i potencjalna para weźmie się za łby tylko też właśnie nie ma gwarancji że nie będą się tłukły potrzas zimowania. No i będą bez żadnej filtracji więc jak każda dostanie własny pojemnik to woda pozostanie dłużej dobrej jakości. Ogólnie takie zimowanie to nie jest nic nadzwyczajnego i wiele hodowców za zachodnią granicą tak robi i z sukcesem zimuje razem swoje wieloletnie pary ale moje już pokazały jak nieprzewidywalne potrafią być więc dlatego lepiej chyba będzie osobno je przezimować.
Prawde mowiac to niemam pojecia bo ja zawsze mialem wezoglowy tropikalne
Dopiero teraz zaczalem przygode z subtropikalnym gatunkiem.
Poczekaj az bardziej doswiadczeni hodowcy subtropikow sie wypowiedza.
Wydaje mi sie ze moj znajomy ktory rozmnaza i posiada kilka par auranti on je chyba rozdziela na zime........
Jak chcesz to moge go zapytac.
To od niego mam ta asiatice.
On ma tez kilka par asiatica ktore rozmnaza.
Ale on je zimuje w 8c a to juz spora roznica.
Ale w naprawdę zimnej wodzie o temperaturze około 15°C mogą się uspokoić, zwolnić i nie zauważać siebie nawzajem. Doświadczyłem z Channa asiatica, że zimowanie w temperaturze 18°C nie jest wystarczające, a ryby nadal były aktywne, żerowały i atakowały się nawzajem.
Moj znajomy zimuje swoje asiatica w 8c.
Ryby w tej temperaturze dalej prosza o jedzenie