Ryby zmieniają właściciela. Bede miał je caly czas na oku bo będą niedaleko mnie u kumpla.Warunki myśle że lepsze bo w letniej kuchni temp w akwa podczas zimy spada tam do max 14 stopni bez kombinacji. U mnie niestety chłodziarka padła. Tak to jest jak sie kupuje używany sprzęt.
Do tej decyzji złożyło sie jeszcze kilka spraw które w życiu ryb będą tylko zawadzać. Tam będą miały spokój i cisze.
Tematu nie zamykajcie bo czasem napisze co u parki słychać. Oczywiście z fotami.
U mnie wczoraj zawitaly młode bengale od Bartka ale to już w innym wątku opisze na spokojnie.