Autor Wątek: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami  (Przeczytany 24161 razy)

Admin

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1001
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #285 dnia: 23 Lutego 2020, 11:33 »
Miałem nadzieje, że udało Ci się fartem trafić na Inle,
Jednak z rozmiarów tych ryb wynika, że to nie są one. Rozmawiałem z wieloma osobami na temat Inle i naprawdę trudno znaleźć tego najmniejszego wężogłowa.
Szkoda...bo wiem jak Ci zależało i wydaje mi się, że nie tylko Tobie zależało, że w końcu uda Ci się zdobyć upragnione Inle.


« Ostatnia zmiana: 23 Lutego 2020, 11:34 wysłana przez Admin »

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #286 dnia: 23 Lutego 2020, 14:02 »
No niestety szkoda....


Właściciel był święcie przekonany, że to one, pod taką nazwą je nabywał, kolory mają takie same jak moje, itp.

To tez nie jest wina wlasciciela.
Po prostu ktos mu je wcisnal pod taka sama nazwa i juz.


wszak kiedyś widzialem o nich inforamcję, że dorastają do większych rozmiarow niż te, które miałem do tej pory i też się wtedy dziwiłem - zdjęcie poniżej - jadąc nie mialem go przed oczami, ale 17cm to jednak nie 21  ;))

W Niemczech tez mieli Inle i w UK takze.
I ci hodowcy jednoglosnie go uznali za najmniejszego wezoglowa.
Wiec mysle iz te 17cm to moze byc jakas inna odmiana.
Inle dorastaja do 10-14cm.
Ten koles z PL z ktorym rozmawiam teraz rozmnozyl je kilka lat temu w PL i puscil mlode po kraju ponad 50 sztuk.
Powiedzial mi iz jego dorosla parka miala 12-13cm.
Kolejna sprawa moze byc taka ze niektorzy niedoswiadczeni hodowcy mogli wymieszac rozne odmiany gachua ze soba wraz z Inle i teraz takie mlode moga byc w handlu.


Ps: Bardziej plulbym sobie w brodę i się wkurzał jakbym odpuścił jazdę po ryby, a wziąłby je ktoś inny. Myśl, że mogłem mieć Inle a nie mam pewnie spędzała by mi sen z powiek przez wiele tygodni ;) .

Prawda.
Bardzo dobrze ze po nie pojechales bo teraz mozesz spac spokojnie ;)


Rozmawiałem z wieloma osobami na temat Inle i naprawdę trudno znaleźć tego najmniejszego wężogłowa.

Ale jednak Ci sie udalo znalezc prawdziwe Inle.
Odkryj nam rabka tajemnicy ;)

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #287 dnia: 23 Lutego 2020, 19:30 »
Cytuj
To tez nie jest wina wlasciciela.
Po prostu ktos mu je wcisnal pod taka sama nazwa i juz.

Nie obwiniam właściciela bo mógł po prostu trzymać te ryby z niewiedzą, że to nie Inle.....aczkolwiek 12-15 a 18-21 to znaczna różnica  ;D. Brałem je w ciemno tym bardziej, że wcześniej pokazałem mu zdjęcia swoich Inli.

Cytuj
Powiedzial mi iz jego dorosla parka miala 12-13cm.
Moje również były podobne.

Cytuj
Ale jednak Ci sie udalo znalezc prawdziwe Inle.
Odkryj nam rabka tajemnicy ;)
Podpinam się pod prośbę. Jakby co to stanę w kolejce  :P


Dzisiejszy dzień w akwarium przebiega spokojnie. Ryby dochodzą do siebie. Nie wiem czy jeszcze odpoczywają czy to ich normalne zachowanie. Jak rozleniwione kabany spoczywają na dnie, albo gdzieś zaplątane w zielsku w dziwnych pozach. Od czasu do czasu puszczą bańki i podpłyną do tafli zaczerpnąć powietrze. Killer schowany w paprociach rówież pod taflą. Za dnia widziałem jak dwa razy został pogoniony. Raz po prostu jeden kaban płynął zaczerpnąć powietrze i przypadkowo zapędził Killera do rogu. Uciekł skacząc nad wodą. Za drugim razem Killer sam sprowokował większego bo specejalnie go "podszczypnął" w ogon gdy tamten wracał na dno po zaczerpnięciu powietrza.

Co do sp. Inle Lake zastanawiam się nad ich brakiem na rynku. Dawniej tych ryby było sporo. Czy to możliwe, że poprzez rozmnażanie tych samych spokrewnionych osobników zaszło do jakiejś depopulacji wskutek chowu wsobnego?  Już u mnie zaobserwowałem, że niektóre ryby jakieś skarłowaciałe były. Wtedy myślałem, że przyczyną mogło być niewłaściwe karmienie z mojej strony. Ale, czy aby napewno?

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #288 dnia: 24 Lutego 2020, 20:43 »
Po weekendowych perturbacjach Killer wreszcie sam z sobą :)

W sumie tylko jedną nockę spędził w towarzystwie bliżej nieokreślonych mi Chann. Myślę, że wszystko ma swój cel. Być może celem tego nieporozumienia było dotarcie do osoby, od której po prawie godzinnej rozmowie przez telefon dowiedziałem się co nieco o Channach, Altumach oraz to bym na chwilę obecną zapomniał o sp.Inle Lake   :( Za to zaciekawiły mnie mocno sp. Redfin  ;)

Na chwilę obceną pozostaje mi się cieszyć moim Killerem. Dawno nie było jego zdjęć, więc pora coś zapodać :)


cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #289 dnia: 24 Lutego 2020, 20:44 »
Ciąg dalszy zdjęć.

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #290 dnia: 24 Lutego 2020, 21:16 »
aczkolwiek 12-15 a 18-21 to znaczna różnica  ;D

Swieta prawda ;D


Co do sp. Inle Lake zastanawiam się nad ich brakiem na rynku. Dawniej tych ryby było sporo. Czy to możliwe, że poprzez rozmnażanie tych samych spokrewnionych osobników zaszło do jakiejś depopulacji wskutek chowu wsobnego?  Już u mnie zaobserwowałem, że niektóre ryby jakieś skarłowaciałe były. Wtedy myślałem, że przyczyną mogło być niewłaściwe karmienie z mojej strony. Ale, czy aby napewno?

Zdarza sie ze trafiaja sie jakies karlowate czy zdeformowane sztuki wsrod narybku.
Ja mysle iz jest taka mozliwosc ze niewszyscy chca sprzedac swoje ryby czy ich narybek.
Moga oddawac znajomym.
Takze niewszyscy sa na jakis forach czy FB.
Jakas czesc Inle mogla sie tez pozabijac czy zginac z innych przyczyn.
Wszystko jest mozliwe.
Ale prawda jest taka ze niestety o tych rybach sluch zaginal :(


Na chwilę obceną pozostaje mi się cieszyć moim Killerem. Dawno nie było jego zdjęć, więc pora coś zapodać :)

Piekny jest ten Killer 8)
Niepozbywaj sie go.
Takze swietny mu zafundowales domek.
Na pewno jemu jest dobrze u Ciebie :)


Myślę, że wszystko ma swój cel. Być może celem tego nieporozumienia było dotarcie do osoby, od której po prawie godzinnej rozmowie przez telefon dowiedziałem się co nieco o Channach, Altumach oraz to bym na chwilę obecną zapomniał o sp.Inle Lake   :(

Z kim rozmawiales?
Z Rafalem? Z Aquarak?

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #291 dnia: 24 Lutego 2020, 21:26 »
z Rafałem ;)
Kilera oczywiście nie będę się pozbywał. Zastsnawiam się czy jakichś innych ryb mu nie dokupić z racji tego, że IL raczej nie znajdę.  Może jakieś większe zbrojniki...

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #292 dnia: 25 Lutego 2020, 15:28 »
Może dokup. U jakiegoś suma. Synodotis lub kirysniki.  Bocian Synodotis trochę za duży rośnie.
200 litrów

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #293 dnia: 25 Lutego 2020, 20:01 »
Może dokup. U jakiegoś suma. Synodotis lub kirysniki.  Bocian Synodotis trochę za duży rośnie.

Akurat te ryby mi się totalnie nie podobają. Już prędzej jakieś zbrojniki L-ki, tyle, że miałbym obawy czy wężogłów ich nie zamęczy. Miałem kiedyś ładne stado brzanek mszystych jak zacząłem przygodę z IL. Zostały w akwarium bo nie mogłem ich wyłapać. W dosyć szybkim czasie poznikały...chociaż wtedy miałem 6szt Inli. Spróbuję na początek z jakimś zwyczajnym zbrojnikiem.

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #294 dnia: 26 Lutego 2020, 17:38 »
z Rafałem ;)

Kiedys mial pleuro.
Mieszka w Wawie jesli mnie pamiec niemyli.
Teraz ma skalary :)


Kilera oczywiście nie będę się pozbywał. Zastsnawiam się czy jakichś innych ryb mu nie dokupić z racji tego, że IL raczej nie znajdę.  Może jakieś większe zbrojniki...

Dobry pomysl :)
Znajdz mu jakies towarzystwo co troszke ozywi zbiornik.
U mnie zwykle glonojady nigdy niebyly ruszane przez wezoglowy.
Mozesz mu tez dodac jakies inne ryby.
Te ryby niemoga byc agresywne i terytorialne.
Takze niemoga byc podluzne i za male ;)

Kuba Lasota

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 554
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #295 dnia: 01 Marca 2020, 14:55 »
Brzanki?? Co to za ryba?nieznam tego slowa prosze foto 🤔

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #296 dnia: 01 Marca 2020, 16:58 »
Np. Puntius denisonii- brzanka denisoni

Kuba Lasota

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 554
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #297 dnia: 01 Marca 2020, 17:03 »
Nie sądzę, żeby to był dobry wybór ... właściwie myślę, że powinni być channy w jednym zbiorniku

lanner

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 263
    • lesnydziadek.com.pl
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #298 dnia: 01 Marca 2020, 17:11 »
Ok. Odpowiedziałem tylko na Twoje "pytanie co to jest brzanka".
Myślę, że inne ryby ryby można trzymać z channami , ale do czasu rozrodu. Przy tarle chann reszta ryb oberwie.

Kuba Lasota

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 554
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #299 dnia: 01 Marca 2020, 17:11 »
Spokojnie ;) ;)