Ok, jeszcze jedna fota, bo gdzieś mi się wcześniej zadziała, a jest moim zdaniem fajne. Jeśli też wejdzie odwrotnie, to poproszę w miarę możliwości o modyfikację.
Ryby teraz są w zasadzie zupełnie bezproblemowe, karmię je larwami wodzienia, ochotki, mrożonkami: kryl, mysis, kiełż, filety rybne. No i oczywiście świerszcze w odpowiednim rozmiarze, początkowo dostawały żywe, teraz już rozmrożone.
Temperaturę gdy ostatnio mierzyłem, była na poziomie 19-20 C. Myślę, że aktualnie jest tak samo, bo w pomieszczeniu z akwariami taka nadal się utrzymuje.