Ogolnie bardzo podoba mi sie Twoj baniaczek.
Bardzo przyjemny wystroj dla oka
Te slabsze swiatlo dodaje mu swietnego,mrocznego klimatu.
Dziękuję. Mnie już się troszkę znudziło i myślę nad zmianą. Na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciach. Brak sprzętu i talentu, do zrobienia fajnych zdjęć.
Czasami oczy wezoglowow zachodza mgla ale im to przechodzi wiec bym sie tym zbytnio niemartwil.
Moze strzel jej wieksza podmianke wody?
No właśnie zauważyłem, że to porysowanie/zmętnienie zmienia na sile, czasem jest białe jak mleko, a czasem ledwo widoczne.
Jesli ta rana jej nieprzeszkadza i niewdaje sie infekcja to ok.
Nie wydaje mi się, aby tak było. Jednak to już kilka lat, jak rana się nie goi. No nic, taki jej urok.
Nic niema lepszego jak zagladajace zimowe sloneczko do akwarium
Najlepiej sie wtedy ryby i akwarium prezentuje.
Amen. Właśnie ze słońcem najbardziej lubię patrzeć w szkiełko. Szkoda tylko, że w tym czasie najczęściej jestem w pracy.
Szkoda armatusa ale jestem przekonany,ze dostarczyl wartosciowych witamin Grzesiowej
Ten armatus był porównywalnej długości co Grzesiowa. Drugi, mniejszy armatus, został chwycony, chyba pod koniec grudnia. Wcześniej, słyszałem tylko, od czasu do czasu, próby polowania na niego. W grudniu, dobiegający hałas, trwał prawie minutę. Nic nie widziałem. Ale od tego czasu, nie słyszę spotkań armatusa i Grzesiowej. Też myślę, że armatusy dostarczyły Grzesiowej sporo dobrych i zdrowych składników odżywczych.
Uwielbiam tuby korkowe i te Twoje sie swietnie prezentuja a najlepiej ta najwieksza.
To moze jej nietnij bo szkoda tylko juz wrzuc do wiekszego szkielka.
Grzesiowej sie bardzo przyda
Większe szkło stoi w garażu. Obecnie temperatura waha się od -24*C do -12*C. Muszę poczekać jeszcze minimum miesiąc, jak nie dwa, abym mógł nalać tam wody. Do 450l ciężko będzie zmieścić tak wielką tubę. Już próbowałem.
Czy myslisz Seban,ze ktos od Ciebie moze kupic Grzesiowa w takim stanie?
Stary,prawde mowiac to gdzie ona znajdzie lepszy domek i warunki?
Ja bym na Twoim miejscu ja zostawil.
Nawet przy tych 21C bedzie jej dobrze.
Ona niejest juz pewnie tak mloda i nigdy wczesniej niebyla trzymana w tak niskiej temperaturze u poprzednikow.
Wiec te 21C to jest dla niej w jakims sensie zimowanie.
Nieoddawaj jej,bez sensu
Myslisz,ze moi znajomi w Singapurze czy Indiach maja chlodziarki w akwariach z auranti?
Oni trzymaja je na tarasach czy balkonach.
Przemysl to sobie na spokojnie.
Chcę sprzedać zestaw akwariowy. Grzesiowa jest tylko ewentualnym fakultetem. Możliwe, że nie jest to doprecyzowane w ogłoszeniu. Tylko na forach, na których jestem, dodałem opcję oddania za 1 zł Grzesiowej. Nie zamierzam oddawać Grzesiowej pierwszej, lepszej, chętnej osobie. Miałem już trzy zapytania o samą Grzesiową, gdzie ewentualnie mogę rozważyć jedną osobę, jako nowego właściciela Grzesiowej.
Co mnie denerwuje u Grzesiowej i dlaczego bym ja oddał? Statyka, statyka i jeszcze raz statyka. Brak dynamiki. Lubię jak w szkle jest akcja. Łapię się na tym, że wieczorem siadam przed szkłem i obserwuję bocje, a Grzesiowej nawet nie szukam. Kolejną rzeczą, jest to, że jeżeli już coś robię to staram się, robić to dobrze. Biorąc Grzesiową myślałem, że dam radę stworzyć jej dobre warunki. Jednak zimowanie mi nie wychodzi. Był okres, że przez jakiś czas, w szkle było 18*C. Jednak, było to, tylko przez chwilę. Czy gdzie indziej Grzesiowa miałaby lepiej? Nie wiem. Znalazłem jedno fajne miejsce, ale, jak zwykle jest jakieś "ale". Jak bym, tak na 100%, chciał pozbyć się Grzesiowej, to nie szykowałbym dla niej większego szkła. Nie kupowałbym tub korkowych i brązowego podłoża. Mimo wszystko Grzesiowa coś w sobie ma.