11 czerwiecOstatnio zauważyłem, że ilość narybku znacznie się przetrzebiła
Chyba jest ich tak z 15szt. Naocznie widziałem, jak ta o postrzępionych płetwach turlała się po dnie (ewidentnie miała problem z zaburzeniem równowagi). Co ciekawe, bacznie ją obserwowała samica. Raz chwyciła ja nawet do pyska, ale wypluła. Nie wiem co się z nią potem stało, bo znikła mi z pola widzenia.
Nie wiem co z pozostałymi sztukami. Możliwe, że się gdzieś ukrywają, ale w to wątpię bo z reguły do karmienia wszystkie przypływały. Albo, jest to naturalna selekcja silniejszych osobników, albo coś im nie pasi. Dodam, że obecnie w akwa 32 stopnie.
Tak na marginesie. Musiały być jakieś walki między rodzicami bo samica nie ma łusek w dwóch miejscach.