FORUM CHANNA CLUB

GALERIA - NASZE RYBY => Wężogłowy => Wątek zaczęty przez: Wojtek G. w 07 Maja 2019, 18:20

Tytuł: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 07 Maja 2019, 18:20
Hejka. Jedzie do mnie dorosła dobrana para channa gachua. Szybka akcja z olx. Dobra cena i niby sprawdzone rybki, wychowały już podobno kilka miotów.
Wczoraj wyciągnąłem stare 240 litrów z piwnicy, zalałem wodą od auranti z pierwszego baniaka, podpiąłem jeden z pracujacych tam kubłów i poszedłem do roboty.
Jak wróciłem okazało się, że akwarium cieknie...😢
Na szczęście niewiele się wylało, łączenie na rogu puściło. Chyba za długo baniak stał bez wody. Na szybko przyciąłem pleksę i wstawiłem do auranti.
Na razie będą pływać razem. Dobrze, że żony nie ma w domu bo by mnie prześwięciła za tą wodę na podłodze, a i tak nasłuchałem się już za wstawienie drugiego szkiełka. Rybki mają być wieczorem. Uff... oby zły początek dobrego.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 07 Maja 2019, 21:16
Siema :)
Czyzbys juz tak szybko sie zarazil wirusem Channamania? ;)

Masz moze jakies fotki tej parki?
Znasz ich wiek i rozmiar?

Szkoda ze taki pech z akwarium ale wierze iz sobie z tym poradzisz.
Moja mala porada.
Uwazaj z ta pleksa i wezoglowami.
Juz nieraz slyszalem i widzialem jak te ryby przeskakuja,podkopuja i inne rzeczy robia zeby sie przedostac na druga strone pleksy do innego wezoglowa.
To bardzo cwane rybiatka ;D
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 07 Maja 2019, 21:35
Tak, to chyba ten wirus😋
Fotek nie było w ogłoszeniu, widziałem filmy. Właściciel wysłał mi na Messengera materiały  z czasów jak jeszcze były w grupie i późniejsze z młodymi. Rybska dopiero aklimatyzuje w wiaderku, powoli dolewam wody z akwa. Ciemno mam w salonie żeby ich nie płoszyć, więc fotki dopiero jutro po pracy. Mają około trzech lat, jedna ok 15 cm, druga ok 17 cm. Były zimowane w 18 stopniach. Plekse mam na wymiar, mucha się nie prześliźnie. Od góry dociśnięta pokrywą. Są małe przesmyki na górze, ponieważ pokrywa ma tłoczenia, ale chcę wierzyć że będzie dobrze. Zobaczymy jak będzie, akwa stare, chyba nie będę kleił bo boję się, że pęknie gdzie indziej. Żona chyba mnie z domu wyprowadzi jak usłyszy, że trzeba kupić nowe. Ma dosyć mojego fioła, przez 10 lat dałem jej w kość tą akwarystyką😉
Zobaczy jak to będzie dalej🤔
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Matti w 07 Maja 2019, 22:30
Będzie dobrze :). Ja na szczęście nie mam miejsca na drugie i kolejne akwarium bo też bym co nieco postawił :)
Ostro Ci kibicuję.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 07 Maja 2019, 22:40
Plekse mam na wymiar, mucha się nie prześliźnie.

Zobaczymy :P


Żona chyba mnie z domu wyprowadzi jak usłyszy, że trzeba kupić nowe. Ma dosyć mojego fioła, przez 10 lat dałem jej w kość tą akwarystyką😉

Takie to nasze zycie akwarystow ;)


Były zimowane w 18 stopniach.

Hmmmm.....
Ciekawe co to za odmiana.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 07 Maja 2019, 22:52
Jutro cyknę parę fotek i zobaczymy... Może wymyślimy coś wspólnymi siłami😊
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 08 Maja 2019, 12:03
Jutro cyknę parę fotek i zobaczymy... Może wymyślimy coś wspólnymi siłami😊

Czekam wiec :)
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Raciczka w 08 Maja 2019, 12:35
Żona chyba mnie z domu wyprowadzi jak usłyszy, że trzeba kupić nowe. Ma dosyć mojego fioła, przez 10 lat dałem jej w kość tą akwarystyką😉

Ja nie wiem co Wy macie z tymi żonami  ;D ja to miewam przegwizdane z mężem  ;D
Jak ja mam się czuć jak w garażu stoi śliczna szafka, bielutka, w sam raz do mebli z nowa pokrywa a jedynie szkło do wymiany. Całe szczęście małe bo tylko 112 litrów. Drugi przypadek - znajomy chciał oddać swoje 450 l + dwa filtry kubełki Eheim. Zestaw z szafką. I co ? I nieeee bo i tak są dwa akwaria, dwa koty, dwa psy i dwie świnki  ;D

No miał racje bo koszty kolejnego baniaka by nas zrujnowały, ale i tak mu nie powiem, że tę rację miał  :P
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 08 Maja 2019, 12:40
ja to miewam przegwizdane z mężem  ;D

 ;D ;D ;D


I nieeee bo i tak są dwa akwaria, dwa koty, dwa psy i dwie świnki  ;D

 ;D ;D ;D


ale i tak mu nie powiem, że tę rację miał  :P

 ::) ;D ;D ;)
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 08 Maja 2019, 15:40
Na razie nie mam fotek. Trochę uzupełniałem  wystrój i się spłoszyły. Muszę poczekać aż się uspokoją i same wypłyną. Zajmują prawą stronę akwarium tam gdzie większy gąszcz.  Na tylnej ścianie, tam gdzie nie widać,  mają jaskinię i rurę glinianą. Ogólnie mają tam gęsto, i ciemno. Zdecydowałem się umieścić wszystko z tyłu żeby przy ewentualnym odchowie młodych nie stresowały się ciągłym ruchem przy przedniej szybie akwarium.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Tomaso w 09 Maja 2019, 10:02
Raciczka szacun  ;D

Wojtku, ładnie to wyszło.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 09 Maja 2019, 17:27
Kolejny unikatowy wystroj dla wezoglowow ;D
Jakos malo podloza tam widze czy to tylko tak wyszlo na fotce?
Niestresuj rybek i zrob im fotki jak sie zaklimatyzuja.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 09 Maja 2019, 21:30
Piasku mają ok 2-3 cm. Nie widać tego bo jest ok 5 cm listwa maskująca.
Rybki wyszły, oto kilka fotek.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Matti w 09 Maja 2019, 21:38
Fotka nr 1 - Allien vs Predator :)
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Tomaso w 10 Maja 2019, 10:20
Gachua są odważne  :o
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 10 Maja 2019, 12:29
Gachua są odważne  :o

Bo sa we dwie i za pleksa ;)


Piasku mają ok 2-3 cm.

Auranti potrzebuje duzo wiecej bo lubi kopac jak koparka ;)


Powiem Ci Wojtku iz te gachua sa naprawde przepieknie wybarwione 8)
Mam pytanie.
Czy te ubytki w luskach sa za sprawa walk miedzy soba czy moze ryby sie kalecza o skalki?
Czy auranti tez ma ubytki w luskach moze?


Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 10 Maja 2019, 12:47
Te ubytki to ze względu, że pękło mi stare akwarium i nie zdążyłem z urządzeniem tej połówki u auranti. Musiałem uzupełniać wystrój na drugi dzień po wpuszczeniu ryb i poobijały się ze strachu o kamulce. Przyjechały ze wszystkimi łuskami. U auranti nie brakuje ani jednej. Gachua nie walczą ze sobą, kochają się tak mocno, że wyglądają jak papużki nierozłączki. Zero wzajemnej agresji.
Właśnie poczyniłem kolejne zakupy. Po południu dosadzę kilka roślin w doniczkach, bo w piachu nic nie chce rosnąć. Zdjęcia wieczorem.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 10 Maja 2019, 12:55
Brakiem lusek sie niemartw bo bardzo szybko odrosna.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 10 Maja 2019, 21:04
Naoglądałem się Waszych zarośli i dosadziłem troszkę roślin. Tak to teraz wygląda. Na razie nie ma szału, ale jak zielenina podrośnie to będzie ładnie.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Matti w 11 Maja 2019, 10:12
Dobrze jest a będzie tylko lepiej :)
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 11 Maja 2019, 18:13
Jak parka sie teraz zachowuje w nowym domku?
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 13 Maja 2019, 21:25
Właśnie 5 minut temu zakręciły się we wspólnym uścisku. Sięgnąłem po telefon, ale spłoszyły się moim ruchem. Jestem w szoku😁
Ogólnie przyzwyczaiły się do agresywnego sąsiada i nie zwracają na niego większej uwagi. Znalazły sobie cichy zakamarek między jaskinią a szybą akwarium, wyczyściły piasek aż do gołej szyby i wpływają tam na zmianę, głównie samiec. Pech tak chciał, że znajduję się tam rura ssąca od filtra zewnętrznego, więc wczoraj na szybko założyłem na ten koszyk gąbkę żeby ewentualnie w przyszłości nie zasysało narybku. Ciekaw jestem co będzie dalej...
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Duchu w 14 Maja 2019, 07:12
Będą maluchy ;)
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Tomaso w 14 Maja 2019, 10:20
Piękne te ryjki mają - takie zakazane  :)
Ten wyraz mordy mi się bardzo podobał u mojej Stewartii.
Czy Auranti zwraca na nie uwagę czy już zobojętniała na sąsiadów?
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 14 Maja 2019, 12:55
Mlode beda na pewno ;D
Parka jest dalej przepieknie wybarwiona nawet bedac obok takiego lwa ;)
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 14 Maja 2019, 19:19
Auranti dalej próbuje je zjeść, gdy zbliżają się zbyt blisko pleksy, ale gachua ignorują jej zaczepki😎
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 28 Maja 2019, 21:24
Niestety brak aprobaty żony na zakup drugiego akwarium postawił mnie przed dylematem, auranti czy gachua. Ostatecznie gachua wylądowały u mojego taty, a w związku z koniecznością połączenia podzielonego akwarium zdecydowałem się na wymianę podłoża i rozsadę roślin. Gachuy trafiły do zbiornika z krewetkami, więc mają raj w akwarium. Jedzą żywy pokarm do woli. Oby się nie przejadły😋 Fotka zbiornika taty w załączeniu.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 29 Maja 2019, 09:27
Gachuy trafiły do zbiornika z krewetkami, więc mają raj w akwarium.

Tata bedzie mial niezle widowisko ;D
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Tomaso w 31 Maja 2019, 09:39
No te to pożyją  ;D
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 30 Czerwca 2019, 09:27
Co slychac u parki?
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Wojtek G. w 30 Czerwca 2019, 23:28
Siedzą w rurze u ojca całymi dniami. Wychodzą wieczorem i rano. Chyba mają za mało gąszczu i kryjówek. Muszę podrzucić mu trochę roślin żeby je ośmielić do częstszych wycieczek poza rurę. Jedzą cały czas żywca - ojciec ma hodowlę gupików, więc żarcia jest  pod dostatkiem. Jest też gammarusa, maczniki i drewnojady.
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Peterek w 01 Lipca 2019, 18:08
Jedzą cały czas żywca - ojciec ma hodowlę gupików, więc żarcia jest  pod dostatkiem.

Tatus ladnie je rozpieszcza ;)
Tytuł: Odp: Channa gachua i fatalny start
Wiadomość wysłana przez: Tomaso w 02 Lipca 2019, 09:50
Zazdroszczę źródła narybku  ;)