ROZMAITOŚCI > Autorskie koncepcje DIY
wkłady do filtrów biologicznych
Raciczka:
To może nie mój pomysł czy raczej obserwacja, ale warte przekazania dalej. W każdym razie patent sprawdzony przeze mnie.
Jeśli zdarza się Wam wymieniać wkłady w filtrze (mówimy o biologii) czy też porzucanie wspaniale hobby na jakiś czas to niech Was ręka boska lub inna broni przed wyrzucenie czy wypłukaniem wkładu. Wyciągamy z filterka i ładnie osuszamy nr na parapecie. Następnie pakujemy coś przewiewnego i zostawiamy w świętym spokoju. Jak nam wróci wena akwarystyczna lub sytuacja pozwoli na ponowne odpalenie zbiornika to wrzucamy do kubełka, zalewamy i ... gotowe. Mamy dojrzałe pracujące złoże :) Nic się złego z naszymi kochanymi bakteriami nie zadziało. Ja czekam jeden da dni, ale to tylko dlatego że troszkę strasidupkiem jestem :P
Tomaso:
Tego nie wiedziałem :o
Peterek:
Pierwszy raz slysze o takim patencie.
Naprawde swietny 8)
Dzieki Raciczka :)
Matti:
A ja wiedziałem :P :) ale i tak dzięki.
Raciczka:
Nie ma za co :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej