Hejka.
Wczoraj miała miejsce dziwna sytuacja. Pamiętacie może jak moje ryby były małe i tak zajadle łapały się za pyski i walczyły ze sobą??? Temat się uspokoił i już to się przy większych sztukach nie powtarzało. Aż do wczoraj... Zgasło światło dzienne zostało samo nocne. Nagle słyszę w akwarium jak woda się normalnie wylewa poza akwarium. Nawet szyby nakrywowe wszystkiego nie wyłapały.
Patrzę a tam 2 sztuki trzymają się za pyski i szamocą tak, że korzenie i piasek przesuwały. Cała akcja trwała kilkanaście sekund i potem się powtarzała ale nie wiem czy już nie inne ryby robiły to samo. Od wczoraj też zauważyłem, że ryby które obstawiałem, że będzie z nich para "flirtują z innymi" Tak jakby w ogóle próbowały każda z każdą. Są te charakterystyczną owijania, ocieranie się wzajemne... Ciekawe co one kombinują i co będzie dzisiaj.
A poniżej foto jednej z nich po walce jak odpoczywa w tubie