Autor Wątek: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami  (Przeczytany 24180 razy)

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #60 dnia: 17 Marca 2018, 15:53 »
Tak jak Duchu napisał karm indywidualnie. Jest to też super rytuał, który dostarcza niezłych wrażeń.
200 litrów

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #61 dnia: 18 Marca 2018, 23:54 »
Jak chcesz.
Czasami mozesz wrzucic cale zarcie na raz zeby troche o to powalczyly a czasami mozesz karmic osobno.

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #62 dnia: 23 Marca 2018, 12:11 »
Co slychac u nowych lokatorow? ;D

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #63 dnia: 24 Marca 2018, 20:10 »
Ciekaw jestem tych Brzanek. Jeżeli by przeżyły to byłoby fajne połączenie. Brzanki czyszczą kawa z resztek i dodają ruch z kolorytem.
200 litrów

Windus

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 166
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #64 dnia: 26 Marca 2018, 19:17 »
Jak się mają rybki? Dobrała się para?

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #65 dnia: 26 Marca 2018, 20:37 »
Heja,

No to po kolei. Ryby były karmione już dwukrotnie. Za drugim razem już wszystkie ochoczo podpływały i szamały robale. Żadna nie została pominięta.

Co do brzanek to z 8 szt., ostało się póki co 5szt. Nie widziałem trupów, bo za duży "syf" jest na podłożu i praktycznie nie widzę dna spod liści. Możliwe, że zostały skonsumowane, ale tego tez nie widziałem.

Parka niestety się nie dobrała. W sumie to ryby rzadko co widuję bo przeważnie siedzą gdzieś w zakamarkach, no chyba że zaciekawione podpływają kiedy podchodzę do akwa.  W nocy lubię słuchać jak sporadycznie, któraś przywali w pokrywę lub się zakotłuje w akwarium.

W święta będzie więcej czasu to zapodam nowe foty  ;)

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #66 dnia: 27 Marca 2018, 11:48 »
Co do brzanek to z 8 szt., ostało się póki co 5szt.

Tomaso,a nie mowilem? ;) ;D :P


Parka niestety się nie dobrała. W sumie to ryby rzadko co widuję bo przeważnie siedzą gdzieś w zakamarkach, no chyba że zaciekawione podpływają kiedy podchodzę do akwa.  W nocy lubię słuchać jak sporadycznie, któraś przywali w pokrywę lub się zakotłuje w akwarium.

Nieprzejmuj sie.
Daj im wiecej czasu.
Potrzebujesz akwarystycznej cierpliwosci ;)

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #67 dnia: 27 Marca 2018, 17:31 »
No jestem w może nie w szoku ale zdziwiony. Brzanki wydawały mi się nie do ruszenia. Ciekawe czy z Inle Lake można by trzymać Barwniaki Czerwone. Tak jak Ty Peterek masz je z Africanami. Z tym, że z Parachannami to Barwniaki mogą zniknąć a Inle Lake odwrotnie mogą być przez Barwniaki przeganiane.
200 litrów

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #68 dnia: 27 Marca 2018, 23:42 »
No jestem w może nie w szoku ale zdziwiony. Brzanki wydawały mi się nie do ruszenia.

Tak jak pisalem wczesniej.
W grupie sila ;)
Pojedyncza Channa by je mogla olewac ale wezoglowy w grupie sie inaczej zachowuja.
Mogly w nocy przeprowadzac stadne polowania.
Przy mlodziutkich wezoglowach bylem pewien,ze brzanki by zniknely.
Ale juz przy takich 1,5 rocznych niebylem 100% pewien.
A jednak..... ;D


Ciekawe czy z Inle Lake można by trzymać Barwniaki Czerwone. Tak jak Ty Peterek masz je z Africanami. Z tym, że z Parachannami to Barwniaki mogą zniknąć a Inle Lake odwrotnie mogą być przez Barwniaki przeganiane.

A mi sie wydaje iz moglo by byc odwrotnie.
Przy africanach barwniaki sa calkowicie bezpieczne z tego co widze.
Natomiast przy Inle Lake niebym byl tego taki pewien.
Z opisow wyglada iz te male gachua sa agresywniejsze od moich Parachann.
Barwniaki by niedaly rady Inle Lake moim zdaniem.

Tomaso

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1853
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #69 dnia: 28 Marca 2018, 10:53 »
Miejmy nadzieję, że dzięki obecności Inle Lake na forum dowiemy się więcej o tym gatunku. Jak sądzicie, pojedynczą sztukę w jakim minimalnym zbiorniku można by trzymać?
200 litrów

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #70 dnia: 28 Marca 2018, 12:53 »
Miejmy nadzieję, że dzięki obecności Inle Lake na forum dowiemy się więcej o tym gatunku. Jak sądzicie, pojedynczą sztukę w jakim minimalnym zbiorniku można by trzymać?

Tez czekam na wiecej informacji o nich ;)
Dla pojedynczej sztuki + jakies inne rybki to pewnie z 60cm dlugie akwa by pasowalo.

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #71 dnia: 09 Kwietnia 2018, 23:19 »
Hejka wszystkim. Dawno nie pisałem ani nie wstawiałem fotek,...bo Channy za dnia rzadko widuję  ;D. Przeważnie siedzą gdzieś poukrywane i czasem nawet mam obawy czy nie padły i czy wszystkie pięć sztuk jest w akwarium. Ale bez obaw - są wszystkie, w dniu karmienia przeważnie każdą widać. W nocy jak jeszcze nie śpię lub nad ranem lubię słuchać jak się tłuką o pokrywę.

Niedawno trochę się się zmartwiłem bo u jednej jakieś takie guzy i białe dwie białe plamki na łbie zauważyłem. Mam nadzieję, że to efekt jakiejś bójki. Jak się jej nie polepszy to wrzucę fotkę,...chociaż naprawdę ciężko o dobre zdjęcie kiedy jest ciemno  >:(

Tak na szybko zapodaję poniższe fotki z telefonu. Te dwie ryby tak "stoją" koło siebie od dłuższego czasu i chyba mają się ku sobie. Czy to może świadczyć, że parka się dobiera ? Ten z prawej to samiec ?

« Ostatnia zmiana: 09 Kwietnia 2018, 23:27 wysłana przez cthulhu »

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #72 dnia: 09 Kwietnia 2018, 23:23 »
Fotka numer dwa

cthulhu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 294
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #73 dnia: 09 Kwietnia 2018, 23:24 »
I ostatnia - sory za jakość.

« Ostatnia zmiana: 09 Kwietnia 2018, 23:37 wysłana przez Admin »

Peterek

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4701
  • Afryka Dzika
Odp: Channa Gachua Inle Lake - pierwsza przygoda z wężogłowami
« Odpowiedź #74 dnia: 10 Kwietnia 2018, 15:24 »
Witaj ;D
Jak sie parka dobierze to bedziesz doskonale o tym wiedzial ;)
Obserwuj uwaznie ryby czy niesa mocno ganiane lub poszarpane.
Tymi ubytkami na glowach sie niemartw-to normalka,znikna.

Tak sie zastanawiam tymi uderzeniami w nocy o pokrywe.
Moze jakies nocne walki.
A w dzien tez tak skacza do pokrywy?